Wiadomość o rozstaniu Oliwii Ciesiółki i Łukasza Kuchty z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia 4" zelektryzowała 27 grudnia br. internautów. Oświadczenie Oliwii jest teraz szeroko komentowane w sieci, ale wydaje się, że fani nie są tak naprawdę zaskoczeni informacją o rozstaniu pary. Obserwatorzy Oliwii i Łukasza już od kilku tygodni przeczuwali, że w ich związku dzieje się coś złego.
Już pod koniec listopada br. w sieci pojawiły się pierwsze spekulacje na temat rozstania pary. Internauci szybko zauważyli, że Oliwia i Łukasz nie mieszkają już razem. Cisza na ich kanale na Youtube również nie wróżyła niczego dobrego.
Ona dodaje fotki sama i on sam. Mam nadzieję, że się nie rozstali. Taka ładna z nich para i mają Frania.
Chyba zgrzyt małżeński. Kolejne zdjęcie/film od mamy....wiec chyba Łukasz mieszka u mamy, a nie z Oliwią. - pisali wtedy internauci.
Niedługo później Łukasz oraz jego mama przestali obserwować Oliwię na Instagramie. Samotny urlop mamy Franka tylko utwierdził internautów w przekonaniu, że para przechodzi poważny kryzys.
Oliwia Ciesiółka w swoim oświadczeniu na Instagramie zapewnia, że rozstaje się z Łukaszem w zgodzie. -*kwestią nadrzędną jest dla nas dobro naszego syna, którego oboje kochamy miłością tak wielką, że nie da się tego opisać. Dlatego będziemy współdziałać w kwestii jego wychowania i zapewnienia mu najlepszych warunków życia – czytamy.
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
