Spis treści
Program „Ślub od pierwszego wejrzenia” budzi od pierwszej edycji spore emocje. To zasługa nie tylko idei polegającej na związaniu dwojga obcych sobie ludzi, ale i samych uczestników. W 8. edycji jedną z par, która budziła ogromne emocje, była Justyna Hołubowicz, którą eksperci dobrali w parę Przemysławem Wereszczyńskim. Trzeba niestety dodać, że owa para była wyjątkowo nietrafiona i finalnie ich relacja nie przetrwała próby czasu.
Justyna i Przemek z „Ślub od pierwszego wejrzenia 8”
Na profilach w mediach społecznościowych w ostatnim czasie pojawiły się wymowne relacje, które m.in. serwis Pudelek odczytał jako dowód na to, że byli małżonkowie są już po rozwodzie. Justyna pozwoliła sobie na drobną uszczypliwość w stronę męża oraz... byłej teściowej. - Czekam na godzinę zero. Idę, wezmę rozwód i wracam do domu jak najszybciej. Chociaż jeszcze z Zuzią idziemy na rozwodowego loda. Zuzia zawsze ma dobre pomysły - przytacza słowa Justyny na InstaStories wspomniany serwis. - Z tego miejsca chciałabym pozdrowić mojego eks męża i jego mamę, którzy oglądają wszystkie moje stories. Niebawem zobaczymy się ostatni raz w życiu. Spokojnie, spokojnie. Widzę, że nie możecie się doczekać, skoro wszystko oglądacie - dodała. Jej (już?) były mąż powstrzymał się od jadowitych uwag.
Jakiś rozdział w życiu zamknięty. Czas na kolejne - napisał z kolei Przemek dodając zdjęcie sprzed gmachu sądu okręgowego.
Uwagę przykuwa jednak nie sam fakt rozwodu, do którego doszło, jak mogłoby się wydawać, ku uciesze obu stron, a forma Przemka. Zamieścił on zdjęcie w garniturze i trzeba przyznać, że wygląda jeszcze lepiej niż w ostatnim czasie! Warto wspomnieć, że jego metamorfoza zaczęła się na długo przed rozwodem. Wówczas fani spekulowali, że impulsem do zmian były kąśliwe uwagi jego dobranej przez ekspertów żony.
Zobaczcie, jak wygląda! Rozwód mu służy?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
