Monika Mrozowska znana głównie z serialu Rodzina zastępcza i swoich wypowiedzi o pasji do garncarstwa nie ma żadnych zahamowań, aby opowiadać prasie o szczegółach swojej drugiej ciąży.
Teoretycznie Mrozowska ma na swoim koncie nawet sesje rozbierane w Playboyu i wizytę z kamerą w swoim mieszkaniu. Ale żeby opowiadać o nieplanowanej ciąży?
Skoro jej to nie przeszkadza, że cała Polska będzie wiedziała o tak intymnych szczegółach z jej życia prywatnego, prezentujemy jej spowiedź dla Super Expressu.
Nie do końca planowaliśmy dziecko, choć od dłuższego czasu rozmawialiśmy z mężem o rodzeństwie dla córeczki. Na razie to jest początek 4. miesiąca i nie znam płci, ale nie zależy mi jakoś bardzo, żeby ją poznać. Czuję się bardzo dobrze. Nie mam zachcianek jak większość kobiet w ciąży.
W ogóle mój mąż mówi, że w ogóle nie widać po mnie, żebym była w ciąży. Do tej pory przytyłam tylko kilogram i mam nadzieję, że z moją wagą będzie tak jak w pierwszej ciąży. Wtedy przytyłam tylko 9 kg!
My już dziękujemy, - nie mamy żadnych pytań.
