Późną wiosną na antenie TVN pojawić się ma nowy program rozrywkowy "Starsza pani musi fiknąć". Jego bohaterami są znane osoby, które razem z jednym z rodziców wyruszyli w daleką podróż, w czasie której przeżyli różne przygody. Jedną, wyróżniającą się parą są Magda Gessler i jej syn, Tadeusz Müller. Tutaj to znana mama zabrała ze sobą jedno z dzieci.
Uczestnicy programu pojechali w bardzo odległe miejsca, aby doświadczyć tego, co osiągalne w żadnym z biur podróży. Często były to wyzwania budzące skrajne emocje: lęk, ekscytację, radość czy wzruszenie. Pozwoliły im odkryć siebie na nowo lub dowiedzieć się o drugiej osobie tego, o co nigdy by jej nie podejrzewali. Syn Magdy Gessler, Tadeusz Müller zdradził nam, jak wyglądała ich wyprawa do Gwatemali.
- Musiałem pilnować mamy, dlatego że np. uciekała i nie wiedziałem gdzie jest przez godzinę, albo wchodziła w miejsca, w które nie powinno się wchodzić - wskazuje Tadeusz. - Nigdy wcześniej nie byłem z mamą na takiej długiej, ekstremalnej i niebezpiecznej wyprawie - dodaje. Co jeszcze powiedział? Zobacz wideo!
