Efektowna suknia od duetu Ralph&Russo, którą Meghan Markle wybrała na sesję zaręczynową, zwiastowała, że jej kreacja ślubna będzie w podobnym stylu. Wybór jednak okazał się zgoła odmienny. Minimalistyczny projekt wykonany przez Clare Waight Keller z domu mody Givenchy okazał się strzałem w dziesiątkę.
Prosta suknia z gładkiej tkaniny, dekolt w łódkę i tren zostały uzupełnione długim welonem haftowanym kwiatami, które symbolizują wszystkie kraje należące do Zjednoczonego Królestwa oraz tiarą, należącą niegdyś do królowej Marii.
- Doskonale przełamała styl klasycznej księżniczki. Pokazała, że minimalizm i elegancja mogą zrobić większe wrażenie niż pełne przepychu tradycyjne suknie ślubne - kreację Meghan Markle, oceniła projektantka Agata Wojtkiewicz, słynąca z minimalistycznych projektów. Kolekcje polskiej kreatorki dedykowane są nowoczesnym, świadomym pannom młodym,
dla których suknia jest niczym "druga skóra".
Pojawiają się jednak inne głosy a propos sukni ślubnej nowej księżnej. Niektórzy wskazują, że była zbyt skromna, nierzucająca się w oczy i niezapadająca w pamięć. Porównuje się ją (na niekorzyść dla Meghan) do kreacji Kate Middletone, która podczas ślubu z księciem Williamem w 2011 r. miała na sobie idealnie skrojoną, śnieżnobiałą suknią z domu mody Alexandra McQueena. Podkreśla się jednak, że ślub Meghan i Harry'ego miał mniejszą rangę niż uroczystość zaślubin Kate i Williama, który jest przecież 2. w kolejce do brytyjskiego tronu (Harry dopiero 6.). Jak prezentowała się księżna Sussex? Zobaczcie zdjęcia!
Źródło: Associated Press/x-news
