W jesiennej ramówce 2017 Telewizji Polsat znajdzie się program "#Supermodelka Plus Size", który ma pokazać, że można czerpać z odkrywania piękna prawdziwych kobiet nie tylko w rozmiarze XS. Wśród czwórki jurorów programu znalazł się znakomity fotograf Emil Biliński, którego inspirują silne i charyzmatyczne kobiety plus size, Ewa Zakrzewska - najbardziej znana i jedna z pierwszych polskich modelek plus size, Mister Polski 2014 Rafał Maślak oraz Ewa Minge - najbardziej rozpoznawalna na świecie polska projektantka.
!["#Supermodelka Plus Size". Rafał Maślak o zadaniach sportowych, z którymi zmierzą się uczestniczki [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/f4/75/62f6e9999d498_o_small.jpg)
Każdy z jurorów ma wiele wspólnego ze światem mody, ale w rzeczywistości zajmuje się zupełnie czym innym. Sami przyznają, że bardzo często dochodzi między nimi do sprzeczek. - Nie zgadzamy się wiele razy, następują zgrzyty - wskazuje Ewa Zakrzewska. Czy to oznacza, że jurorzy "#Supermodelki Plus Size" nie lubią się?
Nic z tych rzeczy! - Każdy jest specjalistą w swojej dziedzinie i to jest bardzo fajne - zauważa Emil Biliński. - Nasze relacje bywają różne, czasami są bardzo burzliwe. To wynika z tego, że każdy z nas ma swój ulubiony typ urody, a jednak musimy dojść do porozumienia. Każdy musi zaprezentować swoje argumenty, aby przekonać pozostałych członków jury do swoich racji - dodaje Rafał Maślak. Ewa Minge zdradza natomiast, że jurorzy najczęściej spierają się właśnie z byłym Misterem Polski. - Rafał jest bardzo uparty i silnie broni swojego zdania - mówi.
