Syn Krzysztofa Krawczyka z poważnymi problemami. Krzysztof Krawczyk Junior nie ma gdzie mieszkać i za co żyć?

Redakcja Telemagazyn
Krzysztof Krawczyk nie żyje. Śmierć artysty ujawniła rodzinne problemy Krzysztofa Krawczyka, który miał tylko jednego biologicznego syna. Dzisiaj Krzysztof Krawczyk Junior ma bardzo poważne problemy zdrowotne, mieszkaniowe oraz finansowe!

Krzysztof Krawczyk Junior nigdy nie miał łatwych stosunków ze swoim ojcem. Jedyny syn Krzysztofa Krawczyka i wokalistki Haliny Żytkowiak od dawna zmaga się z ciężką chorobą, a mianowicie z padaczką, która utrudnia mu normalne funkcjonowanie. Choroba jest wynikiem wypadku drogowego, do którego doszło pod koniec lat 80. XX wieku, gdy Krzysztof Krawczyk zasnął za kierownicą auta i uderzył w drzewo.

Do tej pory Krzysztof Krawczyk Junior utrzymywał się z renty inwalidzkiej, nie miał własnego mieszkania i pracował w papugarni w Zgierzu pod Łodzią, jednak podczas pandemii stracił pracę. Jak poinformowała redakcja serwisu Pomponik, na początku marca Krawczyk Junior wystąpił na drogę sądową o alimenty od ojca, ale w obecnej sytuacji nie może liczyć na żadne pieniądze.

Na szczęście Krzysztof Krawczyk Junior może liczyć na wsparcie przyjaciół, w tym Krzysztofa Cwynara, który od lat wspiera syna Krzysztofa Krawczyka muzycznie. Cwynar ujawnił, że jest szansa, iż Krawczyk Junior w najbliższym czasie otrzyma w Łodzi mieszkanie komunalne.

Syna Krzysztofa Krawczyka wspiera także Marian Lichtman, który uważa, że 47-latek powinien na poważnie zająć się muzyką. Wszak na wydanie wciąż czeka płyta, którą kilka lat temu nagrał razem z ojcem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 35

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Meggi
Kapliczka w ogrodzie a ............ Katolicyzm w polskim wydaniu.
M
Meggi
Do Grega Albo jesteś taki głupi albo nie wiesz, że ten chłopak jest poważnie chory.
G
Greg
Junior myślał że skoro ojciec znany to będzie miał jak syn Zenka M.A tym czasem nie powiodło się i do pracy trzeba się zabrać w wieku 47 lat. Sporo czasu upłynęło żeby to zrozumieć.
Z
Zwierzak
Pozdrowienia dla Pana Cwynara gość pomaga jak Moze a nie musi Kiedyś komus pomógł myślę że ten ktoś zapomniał bo się lepiej zaczęło itd....Jeszcze raz dziękuję Graczyk P.
a
antos
Witam jak można powiedzieć o żonie ze była hieną!! od 1985 do 2021 byli małżeństwem wręcz bije miłość z tych teledysków z wywiadów z opowieści sąsiadów co innego jakby z 2 lata byli razem ,, ,może sie nie lubili z synem P Krzysztofa to inny problem , a Junior jest dorosły niech do pracy idzie jak my wszyscy !!!!!!
G
Gaga
Wziąć się do pracy a nie żebrać
E
Ewa
Ludzie. Fakt ze Synowi się należy. Jest wogole bezdyskusyjny. To ze żona dostanie. To tez bez dyskusji. A to ze kazde grabie do siebie to prawo fizyki i pazernosci. Brak wrazliwosci spolecznej. Czynnika ludzkiego zanik zupelny. Najgirsze jednak sa te hieny dobrotliwe. A gdzie Ci,, przyjaciele'' ktorzy od lat 80 go wspieraja. Gdzie byli przez 40 lat?? Panowie muzycy. Skoro dostal odrobine talentu po ojcu. To dlaczego go nie wychwycili??? Byl biedny bez opieki tatusia. Na rencie z mnustwem czasu i enegi mlody czlowiek.Gdzie byliscie???Teraz jak sami juz ledwie łażą humanirarni sie zrobili. Zuca 100 czy 200 i klekajcie narody. A niech pokażą jakimi oni byli tatusiami. Jak zyli ile kobiet mieli. Ile basenow wody wypili. Królowie bagna.Gówno Buze robią zeby zablysnac. Bo gardla zdarte przez lata i przepite. A wyglad czas tez zabrał. Tylko ambicje zostały. I przerosniete ego. Wstyd takie gowniarstwo uprawiac. Dajcie rodzinie spokój. Bo takie zeczy jak karma wrcaja
ż
życzliwa
Panie Krzysztofie niech Pan za całe życie ponizany przez tą hienę jakoby bardzo zakochaną w Pana ojcu (dla pieniędzy) odzyska to co Panu się należy (po trupach nawet), a ona niech sie weźmie do roboty w restauracji, bo tylko to potrafiła i nie płacze w telewizji jak fałszywa, bo się boi że straci kasę, ale przecież siostrzyczka i jej ponoć "sieroty"(córki) utrzymują ją bo sie nachapały kosztem Pana. Powodzenia
L
Liza
Syn niech się weźmie do roboty,a nie czeka na schedę po zmarłym ojcu. Nie na takie choroby ludzie chorują i ciężko pracują. Czego do tej pory się dorobił? Czeka na mieszkanie od państwa, na alimenty od ojca, na rentę od panstwa. O co chodzi? Tylko żerować od kogoś. . Życie Krzysztofa Krawczyka było jego i tylko jego. Żył jak chciał i jak lubił. Nikomu do oceny. Zostawił dla pokoleń piękne piosenki i wielkie dzięki mu za to.
M
Madzia
majątek zostanie podzielony zgodnie z wolą zapisana w testamencie i z tego co wiadomo syn również został w nim wymieniony. Ale nie rozumiem jak człowiek 47 letni mógł obciążyć swojego ojca kosztami alimentów na swojego syna i jak mógł się domagać alimentów na siebie ? Ale widzę w komentarzach że dużo ludzi akceptuję taki stan rzeczy że dorosłe dzieci powinny być roszczeniowe zamiast stać się samodzielne i same ze swej strony być podpora dla chorego rodzica.
G
Gosia
Sądzę,że tak do końca nikt nie zna prawdy. Żeby osądzać trzeba znać wersję obu stron.Przykre,że sprawy rodzinne są tematem obcych ludzi. Co do syna Pana Krzysztofa , to dorosły mężczyzna, czas pomyśleć i wziąść się w garść. Znam osoby , które z padaczką pracują, i dbają o swoje sprawy. Nie wiem, być może jest coś innego co Go ogranicza w podjęciu pracy. To są ich sprawy i niech sami je rozwiązują
B
Byno
Pokazowa to mało powiedziane ..i jeszcze pogrzeb państwowy co za debil to wymyśli...
G
Gość
Dzisiaj są takie lekarstwa ze można z padaczka dobrze żyć Ma problemy zdrowotne jeszcze inne ale tez ma jakaś rente a ojciec powinien w pierwszej kolejności zająć się synem a nie dzieci szwagierki adoptować i wielki katolik się obudził jak smierć koło pióra to do Boga
Maria
Prawdziwym był katolem ,jedynego syna skrzywdził ,a może sukienkowi go tak ukierunkowali
M
Maggie
Pierwszy jakby nie było do spadku powinien być absolutnie potomek dopiero żony.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn