"Szpital New Amsterdam" to nowy amerykański serial medyczny, który od kilku tygodni bije rekordy popularności na polskim Netfliksie! Produkcja często porównywana jest do kultowego "Ostrego dyżuru". Czy naprawdę jest taki dobry? Postanowiliśmy sprawdzić, co sądzą o nim polscy internauci.
Wielu fanów seriali zauważyło, że produkcja jest bardzo nierealistyczna, a obraz szpitala został bardzo wyidealizowany. - Przyjemne to nawet i takie budujące, ale kompletnie oderwane od rzeczywistości medycznej - napisała Agnieszka. - Mocno przesłodzony, nierealny i pełen błędów. Ale gdy ogląda się go jako serial obyczajowy, a nie medyczny, jest nie najgorszy, ale bez szału - dodawała w podobnym tonie Ala.
Nie wszyscy jedną są tak krytyczni. Wielu internautów zauważa, że większość seriali medycznych jest oderwana od rzeczywistości i nie jest to najważniejszy element oceny. - Do zaśnięcia idealny, lekki, słodki, czasem nudnawy i przerysowany. Ale w tych czasach, wokół mało pozytywnej, pandemicznej atmosfery można śmiało obejrzeć - zauważyła Ewelina. - Pozytywny, fajny, lekki i ciepły serial, w którym wszystko się udaje. Na poprawę humoru zamiast kubka gorącej czekolady będzie w sam raz - wtórowała jej Justyna.
Nie brakuje także osób, którym bardzo spodobał się nowy serial. - Cudowny! Wzruszam się na każdym odcinku - zachwycała się Emila. - Doskonały na te czasy - dodawała Ewa. - Lekki serial, bardzo fajnie się go ogląda. Wiadomo,że jak to w filmie zdarzenia są przedstawione nieco fikcyjnie, ale wg mnie całość dobra. A do tego uczy tolerancji - skomentowała Monika.
W Polsce na chwilę obecną dostępne są dwa pierwsze sezony serialu "Szpital New Amsterdam". Trzeci jest teraz premierowo emitowany w USA i na razie nie wiadomo, kiedy trafi do Europy. A wam jak podoba się ten serial? Dajcie znać w komentarzu!
