"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" odcinek 7. - co się wydarzyło?
W tym odcinku pary zaprezentowały po dwa tańce. Pierwszy - ze swoim dotychczasowym tanecznym partnerem oraz drugi - z wyjątkowym, specjalnie zaproszonym przez gwiazdy gościem. N początku na parkiecie pojawili się Magda Bereda i Kamil Kuroczko, którzy zatańczyli charlestona. Pierwsze oceny nie były bardzo zróżnicowane. - Z dużym wdziękiem zatańczyłaś znów tragicznie - ocenił Michał Malitowski. Iwona Pavlović stwierdziła natomiast, że to był najlepszy taniec Magdy. Para otrzymała 15 punktów.
Barbara Kurdej-Szatan zaprosiła do tańca swojego tatę, Janusza. Razem zatańczyli rumbę w rytm "Wind of change" zespołu Scorpions. - Mimo że nie Szatan, a tańczy pan jak Szatan - zwrócił się do taty Basi Andrzej Grabowski. Michał Malitowski skomplementował ruchy taneczne pana Janusza. Czas na gorącą sambę! Zatańczyli ją Ola Kot i Tomek Barański, a Iwona Pavlović uznała, że Ola jest najszybciej uczącą się kursantką. - W obrazku wyglądało to bardzo ładnie - skwitowała jurorka. W sumie Ola i Tomek otrzymali 22 punkty.
Zaproszenie do tańca od Sandry Kubickiej przyjął jej przyjaciel, Harry. Ich tango do piosenki "Toxic" Britney Spears sprawiło, że wszyscy zaniemówili. - Znokautowaliście wszystkich. Harry powinien być jako celebryta w kolejnej edycji - zauważył Michał Malitowski. - Ten taniec był wspaniały - dodał Andrzej Grabowski. Taniec współczesny zaprezentowali Damian Kordas i Janja Lesar. Jurorzy byli pod wrażeniem partnerowania Damiana oraz emocji, jakie wypływają z każdego tańca tej pary. Ich występ został oceniony na 29 punktów.
Na to czekali wszyscy. Parkiet przejęli Monika Miller i jej dziadek, były premier Leszek Miller, którzy zatańczyli walca angielskiego do hitu "Yesterday" The Beatles. - Nie tylko taniec tę parę połączył. Dziadek zaczął dość słabo, ale jak skończył! - zarymował Andrzej Grabowski. Po kontuzji do tańca powrócił Adam Adamonis, który tym razem porwał Sandrę Kubicką na plażę w Miami i wykonali razem salsę do "Bailando". Michał Malitowski zauważył, że Sandra opanowuje każdą choreografię i ma świetny kontakt nie tylko z partnerem, ale też ze wszystkimi dokoła. Para otrzymała 28 punktów.
Drugi taniec tego wieczora - sambę - Magda Bereda wykonała z mamą, Monikę. - Powiedziałabym - bierz przykład z mamy - zwróciła się do Magdy Iwona Pavlović. Basia Kurdej-Szatan i Jacek Jeschke zatańczyli quickstepa, a Basia nawet zaśpiewała całkiem nową wersję "Thinking Out Loud" Eda Sheerana, co spotkało się z zachwytem Iwony Pavlović. Taniec miał jednak według jurorów kilka mankamentów. Przyznali parze 26 punktów. Swinga z Olą Kot zatańczył jej przyjaciel, Kuba. - Świetnie sobie poradziłeś - stwierdził Michał Malitowski.
Monika Miller i Jan Kliment wykonali paso doble, a orkiestra zagrała utwór "Hej Hej!" z repertuaru Darii Zawiałow . - Wydaje mi się, że jesteś jedną z osób, które robią największe postępy - powiedziała do Moniki Iwona. Jurorzy przyznali 23 punkty. Damian Kordas i jego mama, Renata porwali wszystkich do tańca w rytm cha cha cha i "Pretty Woman" Roya Orbisona. Na koniec jurorzy przyznali dodatkowe punkty za taniec z bliskimi. Andrzej docenił dziadka Moniki, Iwona - Harry'ego, który zatańczył z Sandrą, a Michał - przyjaciela Oli Kot.
W 7. odcinku 10. edycji "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" odpadli Ola Kot i Tomek Barański!
