"Taniec z gwiazdami 11". Julia Wieniawa zwaliła jury z nóg! Znamy już zwycięzcę całego programu?

Redakcja Telemagazyn
Julia Wieniawa bezapelacyjnie zwyciężyła w 6. odcinku 11. edycji programu "Dancing with the stars"! Czy to do niej trafi Kryształowa Kula? Sprawdź szczegóły!

Julia Wieniawa zachwyca w programie "Taniec z gwiazdami"! Młoda aktorka już kolejny raz zdobyła komplet punktów! Czy ktoś jest w stanie odebrać jej Kryształową Kulę?

W 6. odcinku aktorka wraz z Stefano Terrazzino zaprezentowała się w zmysłowej rumbie, którą zatańczyli do piosenki "Od dziś" Paulli. Jury było zachwycone ich występem. Poprzeczka była zawieszona bardzo wysoko, a aktorka zatańczyła jak zawodowa tancerka!

Michał Malitowski zauważył, że Julia i Stefano wykonali jedną z najtrudniejszych choreografii w historii programu. - Dawno nie widziałem tak dobrej rumby w tym programie - wyznał mistrz tańca. Również Andrzej Grabowski nie umiał ukryć zachwytu. - Najlepszy komplement to to, że coś tak trudnego ja oceniam jako coś, co wam przyszło ot tak - powiedział po występie.

Julia Wieniawa idzie przez program jak burza! Czy ktoś może powstrzymać ją przed ostatecznym zwycięstwem? Wydaje się, że jedyną konkurencją może być dla niej Anna Karwan, która w ostatnim odcinku zdobyła 28 punktów. Ostateczna decyzja należy jednak do jury i widzów!

W naszej galerii znajdziecie sporo zdjęć z ostatniego genialnego występu Julii Wieniawy! Sprawdźcie koniecznie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JACEK KOPCZYNSKI JURY
KRSTIAN WIOCZOREK
G
Gość
CEZARY ZAK
C
Claudia
KS - dziękuję za miłe słowa. :) Co do wypowiedzi Agnieszki Kaczorowskiej to nie jest ona wg mnie tak negatywna jak przedstawiają to media. Aga jest Młodzieżową Mistrzynią Świata więc ma absolutne prawo wyrazić swoją opinię. Taniec jest sportem niewymiernym, a do tego każda para ma swój styl. Choreografie najlepszych tancerzy mają swój charakterystyczny i niepowtarzalny sznyt. Mimo uwag Agnieszka doceniła przecież ten taniec, piękną choreografię i nazwała Stefano słusznie królem rumby (nie ona jedyna zresztą). Rzeczywiście może wręcz w ułamkach sekund Julia mogła stać mocniej na nogach, ale pamiętać trzeba, że mimo wszystko jest ona amatorką, a nie profesjonalną tancerką. Z tego co mówiła bardzo się stresowała przed tym występem, bo rumba to ukochany taniec Stefano, a ona nie chciała go rozczarować. I może stąd ten drobny niedostatek obciążenia w biodrze. Tak więc mimo wszystko było to zasłużone 30 pkt. Zwłaszcza cenna była 10 od Michała Malitowskiego, który jeszcze nie tak dawno tańczył turniejowo. On nie sypie 10 jak z rękawa. Każdy sędzia sam ma też swój styl i jednego przekonuje to, drugiego coś innego. Przy rumbie najczęściej słyszy się o przeprostach nóg i osadzeniu w parkiecie, o którym wspomniała Agnieszka. I Stef najczęściej na tym budował układy rumby w programie co zawsze doceniała p. Iwona. Teraz, jak sam przyznał, zaryzykował tworząc nieco inną choreografię, zbliżoną do tych zawodowych. Stef sam jest Mistrzem Europy Latino Show Dance czyli kategorii uznawanej za najtrudniejszą ze wszystkich więc ma naprawdę duże doświadczenie i wie co robi. Stworzył po prostu choreografię bazującą na mniej standardowych elementach rumby. Jak powiedział Michał dużo balansu i zmian rytmicznych. Było to więc coś naprawdę świeżego w tym programie. Do tego wysmakowanego i hipnotyzującego. Oby tak dalej, bo to taniec ma być najważniejszy w tym programie.
K
KS
Claudia, popieram, też uważam że Julia i Stefano powinni zwyciężyć ona ma niesamowity dryg do tańca, ja oczywiście nie znam się na tańcu, jak Ty (to wynika z Twojego postu),ale tak intuicyjnie wyczuwam wielki talent, ps a co sądzisz o komentarzu A. Kaczorowskiej? ?
J
JM
Zapewne finał będzie wyglądał Wieniawa vs. Karwan, przy czym Wieniawa zostawia daleko w tyle kogokolwiek pod względem fanów i obserwujących na portalach społecznościowych, którzy na nią głosują...
M
Madeline Bosanquet
Google płacił za każdą tygodniową pracę online w domu od 6000 do 10000 euro, a za pierwszy miesiąc otrzymałem od Google 27416 euro. W wolnym czasie pracuję 3 godziny dziennie. Jest bardzo przyjazny dla użytkownika i cieszę się, że się o nim dowiedziałem. przejdź do tej witryny, aby uzyskać więcej informacji.............>> www.MagnifyIncome.Com
C
Claudia
Zwykle nie lubię takiego wyprzedzania faktów i mówienia przed czasem kto wygra, ale tym razem mam nadzieję i wierzę w to, że tak właśnie będzie. Nie wyobrażam sobie innych zwycięzców niż Julia i Stefano. Przepiękna, przecudowna rumba. Król jest tylko jeden i ten król Stefano przechodzi sam siebie. ♥ Stef zaszalał z choreografią i stworzył układ niemal turniejowy. Zeszłotygodniowa rumba Ani była bardzo dobra, ale to co zrobili Julia i Stefano to magiczny majstersztyk. Te 30 pkt. to wręcz za mało za ten taniec. Sam Stef powiedział, że to najtrudniejsza choreografia jaką zrobił przez te 15 lat programu. Ale za to jaka piękna. To będzie absolutnie jeden z tych tańców, które są w TzG pamiętne. Nie wiem nawet czy to aby nie najlepsza rumba w całej historii programu. To wspaniałe, że Stefano po tylu edycjach wciąż jest tak kreatywny, nawet z biegiem czasu jeszcze bardziej i tworzy takie cuda. A Julia zatańczyła przepięknie. Prezentowała się jak zawodowa tancerka. Ten ich występ był jak pokaz bardzo dobrej pary tanecznej. Zresztą Stef wykorzystał w tej choreografii ok. 1 min. 55 s. świetne przejście, które jest popisową figurą, takim znakiem rozpoznawczym jego i Pauliny Biernat czyli jego zawodowej partnerki tanecznej. Skoro Julia wykonała tak trudne elementy tzn., że Stefano bardzo dobrze ją przygotował. Wspaniały klimat. Rumba nie epatująca seksualnością, ale bardzo romantyczna. Chyba najbardziej ze wszystkich autorstwa Stefano. I technicznie imponująco. Piękne przeprosty i to malowanie stopami po parkiecie. Zgadzam się w pełni z każdym słowem jury. Czekałam na taką taneczną klasę. Bez wygłupów i szumu. Przypomniały mi się trochę czasy tzg w tvn. Widać jak się chce to można. Dobry taniec naprawdę obroni się sam i to jest na to najlepszy dowód. No i jeszcze to zgranie i emocje między nimi. Julia taka śliczna i delikatna, a Stefano taki przystojny i zmysłowy. I naprawdę widać w tym 100% Stefano. Nasuwają się naprawdę skojarzenia z rumbą Allana i Vibeke czyli tanecznych autorytetów Stefano. Podobny kameralny, intymny klimat, ta biel strojów i delikatność. Choć tu było więcej dynamiki. Brawa dla Julii, że to ogarnęła. A co do dynamiki to bardzo pomysłowa była ich improwizacja. I mająca sporo wspólnego z weselną rzeczywistością. Stefano jest naprawdę dobrym obserwatorem (filmik gdy mówią o realiach weselnych to potwierdza) oraz psychologiem (co zauważyła kiedyś Kasia Skrzynecka). Na widowni był Kuba Wesołowski czyli serialowy mąż Julii z serialu Zawsze warto. Widać było, że był pod ogromnym wrażeniem. Niecierpliwie czekam na paso doble Julii i Stefano. Coś czuję, że może być równie piękne jak ich tango i rumba. :) Moje typy na kolejne ich tańce: odc. 7 quickstep lub tango argentino; odc. 8 samba; odc. 9 taniec współczesny; odc. 10 paso doble i odc. 11 (finał) freestyle w oparciu o sycylijską tarantellę. :) ♥ To byłoby coś absolutnie nowego i świeżego, a przy tym pasującego do nich. Z całego serca chcę i życzę im żeby wygrali tę edycję.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn