"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" w piątek, 2.10.2020 o godz. 20:05 w Polsacie! - sprawdź program tv
W sobotę, po weselnym odcinku "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami", w którym Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak ogrywali rolę nowożeńców, Mikołaj postanowił zakończyć swój związek z Sylwią. W mediach społecznościowych opublikował post, w którym stwierdził, że kocha Sylwię, ale "nie może z nią dzielić życia, bo sam będzie przez to cholernie cierpiał*".
Mimo rozstania, para nie zdecydowała się na wycofanie z programu. Codziennie spotykali się na treningach, aby w kolejny piątek wyjść na parkiet i zatańczyć kolejne tańce. Można się domyślać, że nie było to łatwe. O tym, że przed Sylwią najtrudniejszy występ w karierze, napisała ona sama publikując poruszający wpis:
Kiedy w piątek o 20:00 w Polsacie będziecie oglądać Taniec z Gwiazdami, postaram się, abyście zobaczyli jak zawsze uśmiechnięta i profesjonalną Sylwię. Jestem zawodową tancerką, ale jestem też człowiekiem i mam uczucia. Ostatnimi czasy moja samoocena była tak niska, ze ciężko było mi normalnie funcjonować. Mam nadzieje, że znajdę w sobie na tyle siły i determinacji, aby na piątkowym livie nie uronić nawet kropli łzy. W ostatnim tygodniu wylałam ich morze, ale czas się ogarnąć i wrócić na właściwe tory.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CFz3bj4n8Nh/[/instagram]
Czy to będzie ostatni występ Sylwii i Mikołaja w "Tańcu z gwiazdami"? Madańska podkreśla, że udział w programie jest dla niej czymś wyjątkowym. "Powierzono mi role tancerki-trenerki i nie zawiodę tych wszystkich, którzy dali mi szanse i we mnie uwierzyli. Wystąpić w TzG to ogromne wyróżnienie i możliwość rozwoju oraz niesamowita przygoda. Mimo wielu usilnych prób, nikt mi nie odbierze marzeń i radości z tańca (...) Tak naprawdę to tylko od Was mam takie wsparcie, jakiego nigdy się nie spodziewałam. Przez ostatnie dni otrzymałam setki wiadomości i zaczynam powoli znów w siebie wierzyć. Bardzo to doceniam i z całego serca dziękuje" - napisała. Trzymamy za Sylwię kciuki!
