Andrzej Piaseczny o kulisach "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami"
"Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami"
Andrzej Piaseczny, znany piosenkarz, dołączył do ekipy jurorów w 12. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Choć początki nie były łatwe, to teraz dość swobodnie czuje się w nowej roli.
W najnowszym wywiadzie nowy juror zdradził kulisy programu. Został zapytany, po co jurorom słuchawki w uszach, bo niektórzy podejrzewają, że dostają oni podpowiedzi od produkcji! Prawda okazała się zgoła inna.
Pytasz, czy te wszystkie teksty, które wypowiadam, są podpowiadane na ucho? Jest nas czworo. Dwoje jurorów ma słuchawki w uszach po to, by wiedzieć, czy możemy mówić dalej, czy może mamy coś skracać. Mamy około 1 godzinę 50 minut programu i czasem scenariusz zakłada, że wypowiemy się wszyscy, a potem nagle czasu nie starcza. Bywa też odwrotnie i wtedy słyszę w uchu od reżyserki: "gadaj, gadaj, gadaj!". To są tego rodzaju wskazówki, a nie to, ile mam dać punktów czy co mówić - mówił w rozmowie z "Vivą".
