"Taniec z gwiazdami 12" odcinek 4. Szymon Bieniuk jest dumny ze swojej siostry. "Patrzę na nią jak na przyjaciółkę"

Redakcja Telemagazyn
"Taniec z gwiazdami 12" odcinek 4. Szymon Bieniuk jest dumny ze swojej siostry. "Patrzę na nią jak na przyjaciółkę"Fot. Krystian Dobuszyński/Polska Press
"Taniec z gwiazdami 12" odcinek 4. Szymon Bieniuk jest dumny ze swojej siostry. "Patrzę na nią jak na przyjaciółkę"Fot. Krystian Dobuszyński/Polska Press
Szymon Bieniuk, starszy z dwóch synów Anny Przybylskiej, dopingował siostrę w poniedziałkowym, 4. odcinku 12. sezonu "Tańca z gwiazdami", 20 września. Czy ten ładny chłopak również spróbuje swoich sił w show-biznesie?

Szymon Bieniuk, Oliwia Bieniuk,

Oliwia Bieniuk

Podczas ostatniego odcinka, w którym Oliwia Bieniuk zatańczyła z Michałem Bartkiewiczem rumbę, na widowni siedzieli jej tata Jarosław i 15-letni brat Szymon.

Chłopak wyrasta na przystojniaka. Zyskał sympatię publiczności mówiąc, że bardzo podoba mu się atmosfera programu i że rodzina i dobra zabawa są ważniejsze, niż oceny jurorów i główna nagroda. Zapytany o siostrę, która jest już gwiazdą, odpowiedział szczerze:

Ponieważ z Oliwią całe życie się znamy, patrzę na nią jak na przyjaciółkę, a nie jak gwiazdę.

Stwierdził również, że jest z niej dumny.

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk mieli troje dzieci - niemal 19-letnią obecnie Oliwię, 15-letniego Szymona i 10-letniego Jana. Oliwia jest przez cały czas porównywana do słynnej mamy, czego z pewnością ma serdecznie dosyć. Teraz zapewne pora na Szymona, który jednak wydaje się mieć całkiem sporo z Ani Przybylskiej. Ciekawe, czy i on pokusi się o zrobienie kariery w show-biznesie? Właściwie debiut ma już za sobą. Kiedy miał siedem lat, zagrał w komedii "Bilet na księżyc" u boku swojej mamy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Oczywiście najwięcej na temat pary, która odpadła. Wygląda wiec na to, że wbrew temu co czasem mówiono Iza Małysz jest gwiazdą, bo wzbudza zainteresowanie. No i co jest faktem, dość mocno istnieje w świadomości widzów. Odcinek spoko. Choć wydaje mi się, że Kajrze i Rafałowi zawyżono trochę oceny za cza czę. Była bowiem jakaś taka przekombinowana i udziwniona. Za to wyżej można było ocenić Izę i Stefano. Oglądając kolejny raz ich tango dostrzegłam moment, w którym uciekł im jeden z wachlarzy. Było to wynikiem energicznego i pełnego ruchu Stefano. A jeśli nie zauważyłam tego w odcinku tzn., że przykuli uwagę. A o to w tym programie chodzi, żeby wciągnąć w świat, który tworzy się tańcem. Tango Izy i Stefano było dla mnie pierwszym takim tańcem w całej tej edycji.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn