"Taniec z gwiazdami" 24.03.2017, odcinek 4. Odpadli Paulina Chylewska i Jacek Jeschke [WIDEO+ZDJĘCIA]

Jako pierwsi na parkiecie pojawili się Agnieszka Kaczorowska i Michał Malinowski, którzy zatańczyli cza czę. "Chciałam połączyć tę cza czę z grupowym tańcem disco" - zapowiedziała tancerka przed występem. "Bez cza czy nie ma kołaczy" - zaczął swoją ocenę Michał Malitowski. Juror przyznał, że Michał Malinowski opanował kroki podstawowe, ale brakowało silnego centrum. "Naprawdę świetne było" - podsumował Andrzej Grabowski. Iwona Pavlović była bardzo krytyczna i nie zgodziła się ze swoimi poprzednikami. "Cała cza cza na zgiętych kolanach mnie nie interesuje". Agnieszka i Michał zdobyli 27 punktów.

Dominika Gwit i Żora Korolyov zatańczyli fokstrota, za który otrzymali owacje na stojąco. "Zachwyciła mnie precyzja pracy twoich stóp" - powiedziała Iwona Pavlović. Jurorka dodała, że artystycznie występ tej pary był nudny. Michał Malitowski był zadowolony, że Dominika potrafi odnaleźć się także w standardowym tańcu. "Jest pani najbardziej apetyczną jagodzianką, jaką widziałam" - oceniła Beata Tyszkiewicz. Dominika i Żora dostali 31 punktów.

Do hitu "Bad" Michaela Jacksona cza czę zatańczyli Natalia Szroeder i Jan Kliment. "Uroda anielska, a dusza diabelska" - mówił zachwycony Michał Malitowski i porwał Natalię do nauki hitowego moonwalku. "To było wejście smoka" - powiedział podekscytowany Andrzej Grabowski. Iwona Pavlović zgodziła sie z tymi pozytywnymi ocenami. Jurorzy przyznali Natalii i Janowi pierwsze 40 punktów w tej edycji.

Monika Mariotti i Rafał Maserak zatańczyli rumbę do przeboju "Power of Love". Swoją ocenę rozpoczęła Iwona Pavlović i przyznała, że zrobiło na niej ogromne wrażenie szczere wyznanie z filmiku sprzed występu. Michał Malitowski wyznał, że Monika pięknie wygląda, ale miał kilka uwag do pracy nóg. Jurorzy ocenili występ na 33 punkty.

"Stop" w wykonaniu Kasi Cerekwickiej był tłem dla walca wiedeńskiego Pauliny Chylewskiej i Jacka Jeschke. Iwona Pavlović przyznała, że taniec Pauliny jest dowodem na to, że w tej edycji jest wyjątkowo wysoki poziom. Oczywiście jurorka znalazła kilka mankamentów, ale przymknęła na nie oko. "Pani była wspaniała dzisiaj. Rzadko mi się to zdarza, ale ciarki mi przechodziły" - mówił szczerze Andrzej Grabowski. Paulina i Jacek otrzymali 37 punktów.

Kolejna cza cza tego wieczoru należała do Mariusza Kałamagi i Waleriji Żurawlewej. Michał Malitowski nie żałował pochwał Mariuszowi, ale zaznaczył, że było kilka błędów. "Bardzo bym chciał, żebyś został z nami" - dodał na koniec. Jurorzy przyznali 32 punkty tej parze.

Iwona Cichosz i Stefano Terrazzino zaprezentowali wzruszającą choreografię walca angielskiego. Michał Malitowski wyznał, że Iwona wygląda pięknie i zaznaczył, że było kilka rzeczy, do których mógłby się przyczepić, ale cała atmosfera sprawiła, że nie będzie wyliczał błędów. Andrzej Grabowski zdradził, że twarz Iwony zdradza zawsze wiele emocji. "Pięknie opowiedziana historia" - powiedział. Iwona Pavlović powiedziała, że w kategorii show mogłaby ocenić ten występ na 10 punktów, ale za taniec niestety zdecydowanie mniej. Iwona i Stefano otrzymali 30 punktów.

Taniec współczesny do hitu "Forever Young" zaprezentowali Marcin Korcz i Natalia Omyła. "To był całkiem przyzwoicie wykonany taniec, ale ja lekko przysypiałam" - Iwona Pavlović zdradziła, że brakowało jej zróżnicowania. Andrzej Grabowski zgodził się ze swoją przedmówczynią. Michał Malitowski przyznał, że Marcin bardzo dobrze partneruje. "Jest w tobie coś takiego, że wykonujesz wszystko bardzo dobrze technicznie, ale brakuje ci zmiany energetycznej". Marcin i Wiktoria zdobyli 30 punktów.

Po występie wszystkich par przyszedł czas na taneczny maraton jive'a. Jury po kolei eliminowało najgorsze pary. Na parkiecie do końca zostali Marcin Korcz i Wiktoria Omyła, którzy tym samym dodatkowe 3 punkty.

#Z "Tańca z gwiazdami" odpali Paulina Chylewska i Jacek Jeschke!