"Taniec z gwiazdami 9" odcinek 7. Szok! Odpadli Agnieszka Radwańska i Stefano Terrazzino!

Kamila Glińska
Jakub Kucner i Lanka Klimentovafot. instagram.com/tanieczgwiazdami/
Jakub Kucner i Lanka Klimentovafot. instagram.com/tanieczgwiazdami/
To już 7. odcinek "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami"! Tym razem pary zatańczyły po dwa tańce - indywidualne i w pojedynku. Komu poszło najsłabiej? Która para opuściła program? Oto szczegóły!

"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami 9" odcinek 7. - co się wydarzyło?

Pierwsi na parkiecie pojawili się Jakub Kucner i Lenka Klimentova, którzy zatańczyli ogniste hiszpańskie paso doble. - W tym całym pięknym show ty odegrałeś rolę drugoplanową - oceniła Iwona Pavlović. - Zabrakło mi finezji - dodała. Pierwszy w tym odcinku taniec został oceniony na 22 punkty. Quickstepa w rytm hitu "Despacito" zaprezentowali Mariusz Węgłowski i Kasia Vu Manh. - Według mnie od początku rokowałeś i coraz lepiej rokujesz - powiedział Andrzej Grabowski, który docenił też nieschodzący z twarzy Mariusza uśmiech. Para otrzymała 19 punktów.

Agnieszka Radwańska i Stefano Terrazzino zatańczyli tym razem tango do utworu "Whatever It Takes" Imagine Dragons. Jurorzy podkreślili, że w 7. tygodniu trwania programu wymagają znacznie więcej niż na początku. Iwona Pavlović miała za złe Agnieszce nie do końca prawidłową pracę stóp. W sumie Agnieszka i Stefano dostali 22 punkty. Zespół Pectus pojawił się na parkiecie "Tańca z gwiazdami", gdy walca wiedeńskiego tańczyli Gimper i Natalia Głębocka. - Uważam, że robisz duże postępy. Zrelaksuj się. Nawet nie było źle - oceniła Ola Jordan. Jurorzy przyznali 20 punktów.

Jive okazał się sporym problemem dla Tamary Gonzalez Perea i Rafała Maseraka. Po prezentacji w rytm piosenki "Thank you very much" Margaret jurorzy uspokoili Tamarę. - Chyba nas kokietujesz - stwierdził Andrzej Grabowski. - To też był twój taniec - dodał. Ostatecznie Tamara i Rafał otrzymali 23 punkty. Taniec Joanny Mazur i Jana Klimenta w tym tygodniu to fokstrot. Po ich występie Andrzej Grabowski nawiązał do wydarzeń z poprzedniego tygodnia i podziękował wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc dla Joanny. - Fokstrot to jeden z najtrudniejszych tańców. Dla mnie to był jeden z najlepszych tańców tego wieczora - powiedziała Ola Jordan. Asia i Janek otrzymali 24 punkty. Po ocenach jurorów na parkiet wszedł przedsiębiorca Zbigniew Jakubas, który wręczył Joannie symboliczny klucz do mieszkania na osiedlu, które właśnie buduje w Krakowie.

Po występach solowych par przyszedł czas na pojedynki. Tamara i Rafał oraz Agnieszka i Stefano zatańczyli sambę. Mariusz i Kasia oraz Joanna i Janek dostali cha-chę, a taniec dla Kuby i Lenkai oraz Gimpera i Natalii to jive. Pojedynki wygrali: Agnieszka i Stefano, Joanna i Jan oraz Jakub i Lenka - tym parom dopisano po 3 punkty do końcowego wyniku. Czas na ogłoszenie decyzji widzów.

W 7. odcinku "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami 9" odpadli Agnieszka Radwańska i Stefano Terrazzino!

Zobacz więcej wideo na kanale Youtube Telemagazynu!

Zobacz więcej wideo na kanale Youtube Telemagazynu!

[facebook]https://facebook.com/telemagazynpl?tabs=;strona[/facebook]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Halina
A czy istnieje jakas zewnętrzna komisja, która kontroluje ilość esm ów i w zw. z tym ma wgląd w decyzje realizatorów programu :kto odpada? Bo ja mam takie subiektywne odczucie że realizatorzy nami manipulują. Wpływa zbyt mało smsów :no to patrzcie , zagrożone są 2 najlepsze pary ! Przecież Agnieszka, Tamara i Joasia plus Mariusz to kandydaci do finału! I tu brutalna ingerencja ; Agnieszka odpada a zagrożona jest również Tamara. Ludzie , głosujcie , przekonuje nas Polsat, inaczej finał wygra najsłabszy !
D
Duśka
Uwielbiam tanga Stefano. Niestety 7 odcinek nie był dla niego i jego partnerki szczęśliwy. Ale może wydarzy się coś co pozwoli im wrócić do rywalizacji. W tym programie wszystko jest możliwe. Zwłaszcza teraz gdy będzie przerwa świąteczna.
G
Gość
Tango pary nr 12 robi większe wrażenie przy kolejnym obejrzeniu, teraz na yt niż wczoraj za pierwszym razem przed telewizorem. Mogli zostać ocenieni choć minimalnie wyżej. Może wówczas by zostali. Bo jury dałoby wyraźny sygnał kto ogólnie jest lepszy, a kto słabszy. Zwłaszcza w kontekście tego na jakim etapie jest już program. A zwraca na to uwagę Ola Jordan. Może też gdyby dostali do zatańczenia nie tango klasyczne, a tango argentino rezultat byłby inny. Tak czy inaczej gratuluję im, bo najlepsza 6 to spory sukces.
G
Gość
W ich zeszłotygodniowym tańcu współczesnym z każdym kolejnym obejrzeniem dostrzegałam coś nowego, jakiś ważny szczegół, imponujący element. A we wczorajszym tańcu jak zwykle u nich dużo tanga w tangu. Stef nie stawia na bajery tylko na kroki. Po tym można poznać klasę nauczyciela. To było ciekawe tango turniejowe. Z przykuwającym uwagę początkiem, imponującym wychyleniem ok. 1 min. 10 s. tańca i spektakularnym finałem.
G
Gość
W tańcu dużą rolę odgrywa też melodia do jakiej się tańczy. Gdyby dostali utwór bardziej w charakterze tanga pewnie Agnieszce byłoby łatwiej i efekt byłby lepszy. Tak jak Jakub i Lenka dostali do paso doble utwór Malaguena, który zawsze przynosił szczęście parom, które do niego tańczyły. Tutaj znów to się sprawdziło. Choć i tak zawsze słysząc tę piosenkę mam przed oczami piękne paso doble Kingi Rusin i Stefano Terrazzino.
G
Gość
Żal Agnieszki i Stefano. Gdyby tak wysłać więcej smsów... :( Oglądałam ten program przede wszystkim dla nich. Dla Agnieszki. No i dla cudownego, niepowtarzalnego Stefano. Bez nich, zwłaszcza bez Stefano to już nie będzie to samo. A i oglądalność może spaść. Pozostaje teraz czekać na finał, bo w nim wrócą na parkiet.
b
być sobą
Agnieszka i Stefano byli w tym programie bardzo naturalni, niczego nie udawali, nie grali. Agnieszka skupiała się na tańcu. Nie starała się na siłę przykuć uwagi widzów. A przecież mogłaby. Np. co odcinek powtarzać, że pieniądze za każdy odcinek przekazuje na cele charytatywne. Może pomogłoby jej to zostać w programie dłużej. Ale tego nie robiła. Nie robiła szumu wokół siebie. I za to ogromny szacunek. ♥
S
Stefano jest FASCYNUJĄCY
Jako mężczyzna, jako tancerz, jako człowiek, jako artysta. Zajął z Agnieszką 6 miejsce. To tak jak finał na profesjonalnym turnieju tańca gdzie jest właśnie 6 par. Stefano nigdy nie wypadł w Tańcu z gwiazdami poza czołową 6.
p
para sportowców
I Agnieszka i Stefano to sportowcy, a sport uczy akceptowania i godzenia się z przegraną. Stefano mówił nawet o tym kiedyś w jakimś wywiadzie. Pokora to cenna cecha. We wczorajszym czacie po zakończeniu odcinka Stefano przyznał, że jakoś tam przeczuwał zaistniałą sytuację. Ten ich wywiad pokazuje jaką fajną relację zbudowali oraz to jak wielką klasę mają oboje.
G
Gość
Teoretycznie jest taka szansa. Gdyby inna para z jakiegoś powodu musiała zrezygnować z dalszego udziału w programie wówczas Agnieszka i Stefano wróciliby na parkiet. A były już takie przypadki.
c
claudia
Po cichu gdzieś tam liczyłam, że po poprzednim odcinku Aga odpali i pójdzie jak burza do finału i w finale wygrają. Natomiast realnie patrząc po sumach punktów za wszystkie dotychczasowe odcinki należał jej się przynajmniej półfinał. Stefano trafił chyba w punkt mówiąc, że ludziom trudno jest identyfikować się z Agnieszką. A to w tym pr. też ma spore znaczenie. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki uważam, że powinni zająć choć jedną lokatę wyżej czyli nie 6 a 5.
G
Gość
Pod pewnymi względami Stefano miał najtrudniejsze zadanie w tej edycji. Porównując Agnieszkę do Tamary i Joanny: Tamara nie ma nawyków postawy, których trudno oduczyć tak jak jest to w przypadku Agnieszki. Z kolei Joannie łatwiej pracować w parze, bo biega też w duecie. U Agnieszki nawet gra w deblu to co innego.
G
Gość
Pary we wczorajszej strefie zagrożenia to jakiś ponury żart. Jive Tamary (zatańczony nawiasem mówiąc na płaskich butach-dziwne, że jakoś tu Ola tego nie wytknęła) był przeciętny, ale ani ona ani Aga nie powinny być zagrożone. Zamiast wprowadzać darmowe głosowanie internetowe powinno się wprowadzić zasadę, że głosowanie dotyczy tylko dwóch najsłabszych par. Wtedy byłoby naprawdę rzetelnie. A tak mimo, iż poziom tej edycji jest zdecydowanie wyższy niż poprzedniej to wszystko zmierza o zgrozo do tego, że w czołówce będą najsłabsze pary. Oby się opamiętano.
G
Gość
Teraz nowy i powtarzany. Może gdyby ten drugi nie był tylko pojedynkiem, a tradycyjnie ocenianym drugim występem byłoby inaczej. Tydzień temu Stef miał okazję partnerować przez moment Joasi, a wczoraj Tamarze. One oraz Aga pierwotnie były brane pod uwagę jako jego potencjalne partnerki w tej edycji.
A
Anka
Dobijające. Para, która po dwóch tańcach była w tabeli w górnej części stawki odpadła, a pary na dole stawki nie są nawet zagrożone. Tomek i Natalia- 20 ptk. w 7 odcinku czyli w połowie programu to zdecydowanie za mało. A Mariusz i Kasia jeszcze niżej 19 pkt. i widoczne gołym okiem pomylenie kroków i problemy rytmiczne. Przykre to.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn