"Taniec z gwiazdami". Agnieszka Radwańska i Stefano Terrazino zdominują włoski odcinek "Dancing with the star"?

Kamila Glińska
Słońce, muzyka, roześmiani ludzie, pyszna kuchnia i oczywiście taniec! Już w piątek gwiazdy "Dancing with the star. Taniec z gwiazdami" zabiorą nas w niezwykłą podróż. Raz będzie na wesoło, innym razem romantycznie, a jeszcze innym może zrobić się nawet niebezpiecznie! Jednym słowem zapraszamy do Włoch!

"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" sezon 9. w piątki o godz. 20:05 w Polsacie! - sprawdź program tv

program tv

Chyba nie ma osoby, która nie lubiłaby włoskich lodów, wina, otwartych ludzi i ich melodyjnego języka. Dlatego trudno się dziwić, że klimat tego pięknego kraju zainspirował twórców tanecznego show. To będą wyjątkowe chwile nie tylko dla zmysłów wiernych fanów "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami", ale także dla Stefano Terrazzino! W końcu to będzie odcinek poświęcony jego ojczyźnie.

Choć Stefano jest rodowitym Włochem, nie może w związku z tym liczyć na taryfę ulgową i razem z Agnieszką Radwańską muszą zaprezentować się z jak najlepszej strony. Na szczęście obydwoje bardzo poważnie podchodzą do treningów i jak przystało na sportowców z krwi i kości, dają z siebie wszystko co, jak na razie, odzwierciedla się w uznaniu i punktacji jurorów oraz głosowaniu widzów. Poza włoską scenerią, nie zabraknie też słynnych włoskich melodii, przy których na parkiecie zaprezentują się nasze pary, a które śpiewają już kolejne pokolenia.

Kto zaszaleje w sambie do kultowej piosenki "Volare"? Kto zauroczy nas romantyczną rumbą przy "Senza una donna", a kto rozgrzeje publiczność przy "Mambo Italiano"? I w końcu dla kogo klimat słonecznej Italii będzie łaskawy, a kto będzie musiał pożegnać się z programem? Tego dowiemy się już w piątek!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Odcinek włoski- ukłon w stronę mistrza, 4-krotnego zdobywcy Kryształowej Kuli Stefano Terrazzino. Mistrza Europy Latino Showdance (doskonała okazja aby to podkreślić). Tancerz, który mimo tego, że od czasu do czasu pojawia się jeszcze w tzg, jak teraz, najlepiej wyszedł poza szufladę tego programu. Jest artystą wszechstronnym, wyrobił sobie markę. Jest nie tylko tworzywem jako tancerz, aktor i wokalista, ale i twórcą jako choreograf, reżyser i producent. Jest kilka poziomów rozwoju artystycznego wyżej od innych tancerzy tzg. Ale jednocześnie tzg to jedno z tych miejsc, które daje mu możliwość realizowania się jako trener. Teraz z Agnieszką Radwańską. Robi to bardzo dobrze wkładając całe serce nie tylko w to żeby nauczyć ją kroków, ale też żeby ją rozluźnić (i na samym parkiecie, przed, po i w trakcie tańca i poza występami w studio też). Wystarczy wspomnieć ich filmik z piątkowego odcinka gdzie widać nieśmiałość Agnieszki. W tamtej scence to Stefano znów wziął na siebie odpowiedzialność i wypadł bardzo fajnie. Ten układ mistrz-uczennica stopniowo daje efekty. Agnieszka jest uczestniczką, u której najwyraźniej widać różnicę między 1 a obecnym odcinkiem i postęp jaki poczyniła. Widać to też w ocenach najsurowszej jurorki Iwony Pavlović. 1 odc.-5 pkt., 2 odc. -6 pkt., 3 odc.- 7 pkt. więc tendencja wzrostowa. W ogóle jak to ktoś napisał na yt pod filmikiem z piątkowym tańcem Agi i Stefano jeśli widzowie będą wreszcie obiektywni to do finału dojdzie top 3 tancerzy czyli Stefano, Jan, Rafał. Co do partnerki Jana to zdecydowanie lepiej wychodzą jej tańce standardowe. Natomiast jeśli chodzi o partnerkę Rafała to jury ją docenia, bo jest w czołówce jeśli chodzi o poziom tańca i to chyba taka sugestia na kogo głosować żeby program był na dobrym poziomie. Mimo to uważam, że 10 od Andrzeja Grabowskiego za ich rumbę to trochę za dużo. No ale może to też z chęci zróżnicowania par. Bo chyba jury już naprawdę brakuje cierpliwości do tańca Justyny Żyły skoro nawet Andrzej Grabowski dał tylko 4 pkt. Nie wiem czy to aby nie najniższa wystawiona kiedykolwiek przez niego nota. A dostała do zatańczenia przecież jeden z najprostszych tańców. Gdzie jej salsa, a gdzie samba Agnieszki i Stefano... Samba z kolei jest uważana za jeden z najtrudniejszych tańców więc zatańczenie jej już w 3 odcinku to duże wyzwanie. Było naprawdę dobrze, dużo tańca w tańcu, mnogość kroków. Moim zdaniem taniec zasługujący na wyższą notę. Choćby 1 pkt. więcej od Oli. Zazwyczaj zgadzam się z jej opiniami, ale tym razem nie do końca. W tzg było już wiele tańców wykonywanych na boso i nigdy nie stanowiło to dużego problemu. I nie chodzi tylko o taniec współczesny. Była kiedyś nawet rumba boso- polsatowski tzg2 Marcelina Zawadzka i Rafał Maserak czy właśnie samba w tvn tzg13 zwycięzców Kacpra Kuszewskiego i Anny Głogowskiej. Wracając do Agnieszki i Stefano- super wyglądali w tym odcinku i wykonali dobrą sambę. A to, że byli boso można postrzegać jako atut bo bardzo dobrze było widać tak ważną w sambie pracę stóp. Aga naprawdę dobrze, bo Stefano to wiadomo sztos. :) Lubię tę parę też za skromność, za to, że nie pchają się nieproszeni przed kamery i do mikrofonu. Klasa. Życzę im bardzo dobrego, bardzo wysoko ocenionego przez jury i docenionego przez widzów tańca. Niech ten włoski odcinek przyniesie im szczęście.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn