"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" FINAŁ w piątek, 11.05.2018 o godz. 20:05 w Polsacie! - sprawdź program tv
W finale "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" o Kryształową Kulę powalczą Beata Tadla i Katarzyna Dziurska. Dla obu naszych gwiazd będzie to pierwsza szansa na główną nagrodę w programie. Ale tancerze, którzy im partnerują - Jan Kliment i Tomasz Barański mają szansę na drugą Kryształową Kulę w karierze. W finale Beata i Jan zatańczą do piosenki Margaret "Byle jak", a Kasia i Tomek do przeboju "O Pani" Grzegorza Hyżego. Łącznie w finale zobaczymy po trzy taneczne występy. Ich ukoronowaniem będzie freestyle, w którym pary pokażą wszystko co najlepsze.
Dla Beaty Tadli i Janka Klimenta to będzie wyjątkowy finał. - To była długa i wyboista droga. Po raz pierwszy brałam udział w konkursie, choć jestem zupełnie pozbawiona genu rywalizacji. Wszystko zaczęło się emocjonalną burzą i zmianami w moim życiu, dalej była przygoda, spotkanie z tym, co było dla mnie tak odmienne od mojej codzienności - tańcem. Były kryzysy i momenty kiedy dopadały mnie wątpliwości, były też małe zwycięstwa kiedy mimo słabości fizycznej dawałam radę. Wiele musiałam w tym programie wypracować żmudnym, codziennym wysiłkiem na treningach i cieszyłam się z każdego postępu. Jak już dotarłam do połowy to cieszyłam się, że mogę odpaść, wstydu nie będzie. Finał jest dla mnie nagrodą i wielką radością za ten cały wysiłek – zdradza Beata.
Przypomnijmy, że okładnie rok temu Janek Kliment cieszył się z wygranej w parze z wokalistką Natalią Szroeder. Tomasz Barański triumfował natomiast w 2015 roku, w 4.edycji show, z Eweliną Lisowską. Teraz któryś z nich sięgnie po nagrodę po raz drugi w życiu.
Mistrzyni świata w Fitness Figure Classic, Kasia Dziurska nie ukrywa że po finale najchętniej… odpocznie. - W końcu odpocznę, odwiedzę rodzinę i znajomych, bo trochę ich zaniedbałam. To jednak będę musiała odłożyć na następny tydzień, gdyż weekend spędzę pracowicie na targach fitness w Birmingham w Anglii – mówi Kasia, która okazała się świetną tancerką, często otrzymując od jurorów najwyższe noty.
Jej taneczne popisy docenili widzowie, co jest dla niej dużą niespodzianką. - Jestem zaskoczona. Nie sądziłam, że tak daleko zajdę, nie jestem osobą medialną, telewizyjną, obracam się tylko w moim fitnessowym świecie. Tym bardziej mi miło, że zyskaliśmy z Tomkiem sympatię i widzowie nas polubili. To już ogromny sukces - podkreśla. W wideo poniżej możecie sprawdzić, co Kasia i Tomek sądzą o swoich tanecznych rywalach.
