"Taniec z gwiazdami". Edyta Zając zdradziła, dlaczego opowiedziała o rozwodzie z Jakubem Rzeźniczakiem. Czuła presję mediów?

Kamila Glińska
fot. Sylwia Dąbrowa
fot. Sylwia Dąbrowa
Informacja o rozstaniu Edyty Zając i Jakuba Rzeźniczaka była szeroko komentowana w mediach. W pewnym momencie modelka sama postanowiła opowiedzieć o powodach rozwodu. Dlaczego się na to zdecydowała?

Edyta Zając wspomina rozstanie z mężem

Małżeństwo Edyty Zając i Jakuba Rzeźniczaka trwało trzy lata. Do rozstania doszło po tym, jak Edyta dowiedziała się o zdradzie męża i o tym, że będzie miał dziecko z inną kobietą. Ostatecznie rozwód został orzeczony latem 2020 roku, gdy Zając była już jedną z uczestniczek programu "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami". Musiała więc zmierzyć się z ogromnym zainteresowaniem mediów jej osobą.

"W pewnym momencie moimi prywatnymi sprawami żyła opinia publiczna. Konsekwentnie odmawiałam wtedy wywiadów, nie chciałam zabierać głosu. Uważam, że prywatne problemy powinno załatwiać się między sobą, chociażby z szacunku do innych. Nie chciałam, żeby obce osoby czytały o tym, co się u mnie dzieje" - powiedziała w wywiadzie z Plejadą.

W związku z tym, że sytuacja wyglądała tak, a nie inaczej, poniekąd zostałam wywołana do tablicy. Zarówno ja, jak i mój były mąż występowaliśmy wcześniej w mediach, więc musieliśmy się liczyć z tym, że dziennikarze zainteresują się naszym życiem. W pewnym momencie stwierdziłam, że nie chcę udawać, że nic się nie dzieje. Postanowiłam, że udzielę jednego wywiadu, w którym w kulturalny sposób, bez wchodzenia w szczegóły, powiem, że moje małżeństwo się zakończyło.

Zając przyznała także, że to jej menedżer przekonał ją, aby z klasą wyjaśniła opinii publicznej, co dzieje się w jej życiu prywatnym. "Cieszę się, że za jego radą postanowiłam zakończyć w mediach pewien etap swojego życia" - stwierdziła. Przypomnijmy, że Edyta Zając wygrała przerywaną przez pandemię 11. edycję "Tańca z gwiazdami" w Polsacie.

Źródło: Agencja TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Niemniej jednak to Julia w parze ze Stefano Terrazzino powinna była wygrać, bo była absolutnie najlepsza. Była najlepsza w tej edycji, ale też jedna z najlepszych w całym tym pr. na przestrzeni 24 edycji. Fajnie jest gdy można w necie znaleźć pojedyncze fragmenty starszych pamiętnych edycji np. od 1-4 czy 11 z fantastycznie tańczącą Katarzyną Glinką, też u boku Stefano. Oni też niestety nie wygrali choć podobnie jak teraz Julia wg ogólnej punktacji powinni. Nie zmienia to jednak faktu, że takie dobre duety nie muszą wygrać żeby ich pamiętać latami. Ze zwycięstwem Edyty nie mam przekonania czy tak będzie. Zwycięstwo w takiej dziwnej edycji gdzie połowę konkurencji wyeliminowały jej nie wyniki, a inne okoliczności nie jest niestety zbyt miarodajne. Poza tym mniej więcej od połowy sezonu miało się trochę poczucie, że Edyta chce się podobać wszystkim i robi wszystko żeby tak było. Nie przeczę, że tańczyła dobrze, bo tak było (zwłaszcza zważywszy na to, że modelki zwykle wypadają na parkiecie przeciętnie, a ona temu przeczy), ale chyba chciała być jak przysłowiowa zupa pomidorowa czyli żeby wszyscy ją lubili. Zresztą o tejże zupie pomidorowej jej babci i jej samej też było w pr. za często. Ale jak widać zadziałało. Zyskała tą swojskością sympatię widzów. Bez względu na to czy było to przypadkowe czy była to taktyka, powiodło się. Podobnie zresztą jak z tym jej rozwodem i życiem prywatnym. Przez cały pr. nie mówiła za dużo na ten temat aż tu nagle w finale cała smętna historyjka. Tak jakby wyczekiwano najlepszego momentu na zagranie na emocjach widzów. Albo sama chciała o tym powiedzieć żeby uciąć temat, albo ktoś jej to zasugerował, bo tak będzie korzystnie. A ludzie wciąż się na to niestety nabierają. Z kolei po pr. przez moment mówiono coś o jakimś programie dla niej, ale jakoś ucichło. Może więc być z nią tak jak z inną zwyciężczynią czyli Joanną Mazur. Takie zwycięstwo można fajnie wykorzystać. Zwłaszcza Joanna na rzecz innych niepełnosprawnych, ale ona jakoś dużo w tym kierunku nie zrobiła. Obu im gratuluję wygranej, bo ten pr. to ciężka praca, ale jest trochę tak jakby wzięły z niego dla siebie to co chciały i już. Edyta jako dość majętna osoba mogła np. odbierając czek powiedzieć, że przekazuje go na cele charytatywne, a tymczasem ona co... mówi, że zabierze babcię na wakacje (znowu babcia). Pewnie, że to miłe, a i babcia jakoś przyczyniła się do jej wygranej, ale i bez tej wygranej raczej spokojnie stać ją na zabranie babci na jakiś wyjazd. I właśnie z tych i innych różnych powodów kibicowałam w pr. Julii i Stefano. Klasa taneczna i brak nadmiernej poza tanecznej otoczki. ♥ Kolejna edycja jest planowana dopiero na jesień 2021. Dlatego liczę, albo w karnawale, albo wiosną (a najlepiej tu i tu) na kolejne odcinki specjalne już z uwzględnieniem tej 11 polsatowskiej transzy. Ostatni tegoroczny odcinek specjalny pod hasłem Najlepsi z najlepszych był naprawdę dobry choć nie rozumiem czemu pominięto występy dwóch zwycięskich par mianowicie Agnieszki Sienkiewicz i Stefano Terrazzino oraz Krzysztofa Wieszczka i Agnieszki Kaczorowskiej. W przypadku Agi i Stefa liczyłam na fantastyczny taniec współczesny z finału i rumbę z półfinału (oba za 40 pkt.) A u Krzyśka i Agi np. walc czy fokstrot za maksymalne noty. Z kolei spośród finalistów zabrakło mi w tym rankingu najlepszych fenomenalnie tańczącej Miss Świata Głuchych Iwony Cichosz i Stefano Terrazzino. I tutaj ich drugiego jiva oraz tańca współczesnego- to też wykony za max. punktację. Wcale nie trzeba by było robić zamiany z innymi uwzględnionymi występami, ewentualnie z tymi, które były w innych odc. specjalnych. Najlepiej było by i wystarczyło dać trochę mniej reklam. Co by nie mówić w tym odcinku królowali Stefano Terrazzino, Rafał Maserak, Jan Kliment no i może jeszcze Tomasz Barański. P.S. Stefano nagrał ostatnio piękną, swoją wersję kolędy Lulajże Jezuniu. Naprawdę miło się słucha.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn