"Taniec z gwiazdami". Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki razem na Zanzibarze! Pokazali piękne zdjęcia z podróży

Szkoda że ja muszę pracować a nie podróżować. Ale już sobie postanowiłam że w maju albo czerwcu zawitam na pokładzie enter air i polecę w ciepły kierunek. Może do Grecji albo Hiszpanii. Musze się trochę wygrzać i opalić, bo we wrześniu mam wesele siostry to i wyglądać jakoś trzeba

Julia Wieniawa zasłużyła na wakacje po tak pięknej edycji Tańca z gwiazdami w jej wykonaniu. Wszystkie jej tańce były bardzo dobre. Jednak wśród nich są i bardzo bardzo dobre. Niezwykle imponujące, malownicze i z charakterem jak z klimatycznego hiszpańskiego filmu było np. paso doble. A w finale ona i Stefano Terrazzino przeszli już samych siebie. W każdym z trzech tańców pokazali inną odsłonę siebie. W pierwszym tańcu- jivie byli zabawni i energiczni, w drugim czyli freestylu sensualni i delikatni, a w trzecim czyli cza czy seksowni i swobodni. Ta finałowa cha cha cha bezsprzecznie jest najbardziej seksownym tańcem w dziejach Tańca z gwiazdami, w ciągu wszystkich 24 edycji. I pomyśleć, że nie jest to ani rumba (romans), ani tango (kłótnia kochanków), ale właśnie cha cha cha (flirt). Jak to jednak dużo zależy od wykonawców tańca... ta cha cha cha Stefano i Julii to gorący flirt. ♥