"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" - sprawdź program telewizyjny
Informacja o udziale Popka w 8. edycji "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" był dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem. Nikt nie wyobrażał sobie, jak raper i zawodnik MMA, znany głównie z wywoływania skandali, będzie prezentował się na parkiecie. Jeszcze przed rozpoczęciem programu pojawiły się wątpliwości, czy znajdzie się tancerka, która zechce partnerować aż tak kontrowersyjnej gwieździe. Znalazła się. Wyzwanie podjęła Janja Lesar.
Już w czasie pierwszego odcinka okazało się, że Popek potrafi zaskakiwać. Jego walc angielski został wysoko oceniony przez jurorów, a w głosowaniu widzów Popek i Janja znaleźli się na pierwszym miejscu. W kolejnym odcinku przyszedł czas na cha-chę, która sprawiła raperowi nieco większy problem. Poradził sobie jednak i tym razem. Wkrótce okazało się jednak, że Popek jest tylko człowiekiem i przyszedł czas na pierwszy większy kryzys. - Oczekiwania wobec niego są wysokie, nie radzi sobie z presją - słyszeliśmy. Na szczęście kryzys minął, a Popek i Janja po raz kolejny udowodnili, że stać ich na wiele.
W każdym kolejnym odcinku Popek pokazywał, że przede wszystkim bardzo się stara i traktuje taniec bardzo poważnie. Tuż przed ćwierćfinałem okazało się jednak, że organizm Popka nie wytrzymuje. Po jednym z treningów taper miał problemy z utrzymaniem równowagi, zemdlał za kierownicą samochodu i trafił do szpitala. Pokonał jednak i tę przeciwność. Przebrnął przez ćwierćfinał i znalazł się wśród trzech najlepszych par tej edycji. Został też jedynym mężczyzną - gwiazdą w programie. Niestety, w półfinale przyszedł czas pożegnać się z programem. I, mimo że Popek nie powalczy o Kryształową Kulę, pewne jest jedno - jego udział w show będzie zapamiętany na długo!
Popek zapowiada: Nie będę już ukrywał swojego talentu!
[facebook]https://www.facebook.com/telemagazynpl/?tabs=;strona[/facebook]
