"Taniec z gwiazdami". Sylwester Wilk rozważał rezygnację z "Dancing with the stars"! Co sprawiło, że zmienił decyzję?

Kamila Glińska
Występy Sylwestra Wilka – niepełnosprawnego uczestnika11. edycji "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami", oczarowały widzów Polsatu. Kilkukrotnie polały się łzy wzruszenia – także wśród jurorów show. Mało kto wie, ile wysiłku kosztowały Sylwestra taneczne treningi i same występy…

"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami 11" odcinek 1. w piątek, 4.09.2020 o godz. 20:05 w Polsacie! - sprawdź program tv

program tv

Wielogodzinne treningi przygotowujące uczestników "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" to prawdziwa szkoła przetrwania. Nie ulega wątpliwości, że niepełnosprawność stanowi dodatkowe wyzwanie. Mimo że Sylwester Wilk utrzymuje się ze sportu, a wymagające treningi to dla niego codzienność, do niedawna rozważał rezygnację z udziału w show.

- Długo zastanawiałem się nad tym, czy wrócić. Byłem wręcz bliski zrezygnowaniu z dalszego tańca. A to dlatego, że pierwsze kilka tygodni przygotowań okazały się niesamowicie wyczerpujące. Zarówno ja, jak i moja noga mieliśmy dość. Jako sportowiec z wieloletnim doświadczeniem śmiało mogę powiedzieć, że treningi taneczne były jednymi z najtrudniejszych w moim życiu. Chciałem odejść i po prostu się poddać – wyznaje.

Pomimo chwili zawahania już 4 września na antenie Polsatu zobaczymy Sylwestra u boku jego tanecznej partnerki Hanny Żudziewicz. – Na szczęście zrozumiałem, że to nie ja jestem najważniejszy w tym wszystkim - wyjaśnia sportowiec. - Najważniejsze jest to, jaki przekaz idzie z mojego udziału w programie. "Skoro ten chłopak dał radę, to ja też sobie poradzę". To właśnie na tym zależy mi najbardziej. Na motywowaniu tych, którzy do tej pory nie mieli właściwego wzoru do naśladowania. Wierzę, że mój taniec - nawet jeśli nie do końca idealny, nawet jeśli nie do końca poprawny technicznie - pomoże zmienić podejście do życia. A jeśli choć jedna osoba po obejrzeniu mnie w "Tańcu z gwiazdami" podejmie decyzję, że będzie walczyć o swoje marzenia, będzie to dla mnie wystarczające, żeby powiedzieć - było warto!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Jego rozterki są uzasadnione, ale teraz po pół roku przerwy, gdy już dłużej korzysta z protezy może mu być lżej. Życzę powodzenia wszystkim parom i twórcom programu, ale moimi faworytami do Kryształowej Kuli od początku byli i nadal są, najlepiej tańczący, Julia Wieniawa i Stefano Terrazzino. Fajnie, że na widowni będzie jednak choć trochę publiczności. Będą to tylko osoby zaproszone przez uczestników, ale to zawsze coś. Super byłoby gdyby Stefano zapraszał na widownię w każdym odcinku każdą swoją partnerkę z programu. Począwszy od Kingi Rusin. Gdyby to się udało byłoby ekstra. Każdy taki powrót do starszych edycji jest czymś fajnym. Np. gdy można na yt lub innych stronach znaleźć perełki z dawnych edycji m.in. paso doble Kingi i Stefano z 4 odc. 4 edycji. A jeśli chodzi o samego Stefano to taką perełką jest też filmik z jego pracy choreograficznej przy filmie 365 dni gdzie uczył aktorów tanga.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn