"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" sezon 9. w piątki o godz. 20:05 w Polsacie! - sprawdź program tv
Jurorzy i widzowie "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" przeżyli szok, gdy zobaczyli, w jakich warunkach żyje niewidoma biegaczka Joanna Mazur. W 6. odcinku każda gwiazda zabrała swojego tancerza do domu rodzinnego. Joanna wyprowadziła się od rodziców, gdy miała 14 lat i zamieszkała w krakowskim internacie. Jan Kliment nie umiał powstrzymać łez, będąc w pokoju, w którym mieszka jego partnerka w programie.
- Jestem zażenowany, zawstydzony tym, że osoba, dla której na mistrzostwach świata grano Mazurka Dąbrowskiego, żyje w takich warunkach. Gdzie są instytucje państwa odpowiedzialne za to, aby taką osobę docenić? Gdzie są sponsorzy prywatni, którzy będą doceniać piłkarza z trzecioligowego klubu. Przepraszam, nie chcę nikogo obrażać, ale tu stoi mistrzyni świata. Jeszcze raz czuję się zażenowany, a z Ciebie Joasiu jestem dumy - mówił później Andrzej Grabowski. Wszyscy byli bardzo poruszeni, nie brakowało też łez.
Nie trzeba było długo czekać, aby pojawiły się pierwsze gesty pomocy. W internecie ruszyły zbiórki pieniędzy na rzecz Joanny. Na stronie pomagam.pl pojawiły się dwie akcje wsparcia, a na zrzutka.pl jeszcze jedna. Na ich koncie, po dwóch dniach zrzutki, jest niemal 260 tys. złotych. W pomoc Joannie zaangażowali się także inni, obecni i byli uczestnicy programu, m.in. Jan i Lenka Klimentowie, Stefano Terrazzino czy Hanna Żudziewicz. Do akcji dołączyli także m.in. Robert Janowski i Karol Strasburger.
Głos w sprawie zabrał także Polski Komitet Paraolimpijski, który wydał obszerne oświadczenie. Wynika z niego, że zarówno Joanna Mazur, jak i jej przewodnik Michał Stawicki otrzymują m.in. po 40 tys. zł rocznie w ramach programu Team100, 24 tys. zł stypendium sportowego i około 30 tys. zł rocznie od macierzystego klubu Mazur - Startu Tarnów. Na profilu Joanny i Michała pojawiła się odpowiedź:
Dziękujemy Ministerstwu za odpowiedź na głos społeczeństwa. Cieszymy się, że Ministerstwo w sobotni wieczór powołało sztab, który pochylił się nad naszym duetem sportowym. Wielka szkoda, że oświadczenie jest anonimowe i nie zostały potwierdzone wszystkie kwoty. Proponujemy spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa, na którym bezpośrednio będziemy mogli odnieść się do kwot ujętych w oświadczeniu i wspólnie podsumować wsparcie jakie realnie otrzymujemy. Z ogromną radością skorzystamy z wyrażonej propozycji wsparcia, które pozwoli nam realizować indywidualny cykl szkolenia.
Wynikiem spotkania ma być wspólne oświadczenie, w którym sportowcy przedstawią realne kwoty wsparcia, jakie zostały im przekazane.
