W sierpniu 2019 roku dziennikarz śledczy Mariusz Zielke poinformował za pośrednictwem mediów społęcznościowych, że posiada niezbite dowody na to, że Krzysztof Sadowski, słynny muzyk jazzowy i ojciec jurorki "The Voice of Poland" - Marii Sadowskiej jest pedofilem.
Niestety, z ogromną przykrością informuję, że nie ma już żadnych wątpliwości. Krzysztof Sadowski, wielka postać polskiego jazzu, wieloletni prezes Polskiego Towarzystwa Jazzowego, współtwórca Tęczowego Music Box, działacz Jazz Jamboree i innych programów, nauczyciel setek, a może i tysięcy dzieci, był pedofilem. Ta sprawa będzie bardzo bolesna dla całego środowiska, które w dużej części wiedziało i kryło pedofilię – napisał na Facebooku dziennikarz Mariusz Zielke.
Dziennikarz utrzymuje, że muzyk miał wykorzystywać seksualnie dziewczynki w wieku od 10 do 15 lat, które występowały w programach: "Tęczowy Music Box" i "Co jest grane?" oraz członkinie zespołu "Tęcza". Muzyk nie odniósł się na razie do zarzutów dziennikarza. Głos w sprawie zabrała za to jego żona - Liliana Urbańska, która zdementowała te informacje.
To oskarżenia osoby chorej psychicznie. Próbowała wyciągnąć od nas pieniądze. Mąż płacił za jej leczenie – powiedziała Wirtualnej Polsce piosenkarka Liliana Urbańska.
Nagonka na Marię Sadowską w mediach społecznościowych
Po wybuchu afery w mediach społecznościowych rozpętała się nagonka na Marię Sadowską, córkę oskarżonego jazzmana. Na Instagramie wokalistki pojawiło się wiele przykrych słów. Jurorka "The Voice of Poland" nie skomentowała zarzutów, które padły pod adresem jej ojca.
Nie wstyd Ci za ojca?
Przeczytałam tyle co o ofiarach molestowania w Tęczowy Music Box i o Twoim ojcu , szok dziwie się ze środowisko muzyczne tyle lat milczało jak tak można
