"The Voice Kids 4" BITWY 2 - Dawid - co się wydarzyło?
"The Voice Kids 4" BITWY 2 - Dawid
Drugi odcinek BITEW w 4. edycji programu "The Voice Kids" otworzył Dawid Kwiatkowski, który zaśpiewał piosenkę z filmu "Mój brat niedźwiedź" i zaprosił swoich podopiecznych na niezapomnianą indiańską przygodę. Nie należy jednak zapominać, że show to nie tylko zabawa, ale także rywalizacja!
Jako pierwsi na polu bitwy spotkali się przedstawiciele żywiołu powietrza - Szymon, Hania i Gabrysia. Zaśpiewali piosenką z "Króla lwa" - "Miłość rośnie wokół nas". Trenerzy byli zachwyceni. - Sprawiliście, że ta miłość urosła w studiu - mówili chłopaki. Cleo doradziła Dawidowi, aby postawiła na Hanię. Gdy przyszedł czas decyzji, Kwiatkowski postawił jednak na Szymona! - Jestem zakochany w kolorze jego głosu, po prostu - uzasadniał trener.
Następnie przyszedł czas na Indian reprezentujących żywioł ziemi, Kamila, Bartka i Adama. Dawid przygotował dla nich utwór "Say you won't let go" z repertuaru Jamesa Arthura. - Chłopaki, skradliście moje serce - przyznała Cleo, chociaż nie ukrywała, że dostrzegła kilka potknięć. Rekomendowała Adama. W końcu nadszedł czas decyzji - Dawid posłuchał rady koleżanki, a do etapu Sing Off trafił Adam.
Amelia, Natalia i Marysia - Indianki od żywiołu ognia. Dziewczynki zaśpiewały piosenkę "Ramię w ramię", którą w oryginale śpiewają Viki Gabor i Kayah. - To piosenka dla wszystkich dziewczyn - krzyknęły na początku dziewczyny i porwały całe studio do tańca. - Poczułam się jak wasza siostra - zachwycała się Cleo. Trenerzy nie umieli mu doradzić, ale Dawid wiedział, kogo zabrać dalej i wybrał Natalię.
Później przyszedł czas na przedstawicieli żywiołu wody. Olek, Maja i Nikola mieli zaśpiewać piosenkę "Nadzieja" z repertuaru Tabb i Sound n Grace. - Musicie odpłynąć na tej scenie, odpłynąć w wasz świat - doradzał im Dawid. - Było zawodowo, na najwyższym poziomie - docenili ich występ chłopaki. Do etapu Sing Off Dawid zabrał ze sobą Olka. - Każdy wykonał swoją robotę na 100%, tak jak ich tego uczyłem - pochwali swoich zawodników.
Królestwo zwierząt - Zosia, Gustaw i Zuza - to oni przejęli scenę w następnej kolejności. Trafiła im się piosenka Libera i Natalii Szoeder, "Wszystkiego na raz". - Duma! - Dawid pod wrażeniem występu swoich podopiecznych. Cleo i Tomsonowi najbardziej spodobał się występ Zosi. Baron stawiał na Gustawa. Ostateczny werdykt należał jednak do Kwiatkowskiego. On postawił na Zosię. Dziewczynka od razu rzuciła się w ramiona rodziców!
Na koniec nadszedł czas na królestwo roślin - Alicję, Alę i Olę. Na scenie pojawiły się jednak tylko dwie dziewczynki, ponieważ Alicja musiała zrezygnować z występu z przyczyn osobistych. Uczestniczki zaśpiewały "Don't let go" En Vogue. Mimo nagłej zmiany planów, dały sobie świetnie radę. Po ich występie Dawid postanowił nieco nagiąć przepisy i zabrać je obie do fazy Sing Off! - To jest moja ostateczna decyzja - stwierdził stanowczo.
SING OFF
Tym razem o trzy finałowe miejsca rywalizowało siedmioro uczestników, a nie sześcioro jak to zwykle bywa! Jako pierwszy na scenie pojawił się Szymon, który zaśpiewał "Zabiorę Cię właśnie tam" z repertuaru Kancelarii. Adam wykonał wielki przebój Shawna Mendesa "Lost in Japan". Natalka natomiast spróbowała porwać serca widzów piosenką "Cudownych rodziców mam" Urszuli Sipińskiej. Następny w kolejności był Olek, który zaśpiewał "Have I told you lately". Zosia przygotowała piosenkę Adele, "Someone like you". Ola z kolei zaśpiewała "Someone you loved". Stawkę zamknęła Alicja z utworem "Just give me a reason".
Dawid miał bardzo ciężki orzech do zgryzienia. - Skoro już raz złamałem zasady, to może i teraz... - zaczął kombinować trener, ale Tomasz Kammel szybko utemperował jego zapędy. Kwiatkowski wysłuchał rad chłopaków i Cleo, ale ostatecznie był zdany tylko na siebie. Przekazał kilka miłych słów każdemu ze swoich podopiecznych, a potem przeszedł do właściwego wyboru - padło na Olka, Natalkę i Zosię.
DO NASTĘPNEGO ETAPU AWANSOWALI OLEK, NATALIA I ZOSIA!
