Mateusz Grędziński podczas 2. odcinka LIVE "The Voice of Poland" chciał zaprezentować nie tylko swoje umiejętności wokalne, ale i taneczne. Miał do tego doskonały utwór: "Cake By The Ocean". Andrzej Piaseczny nie ukrywał, że martwi się, że jego podopieczny rzuca się na zbyt głęboką wodę decydując się na choreografię.
Na występ Mateusza trzeba było czekać aż do końca odcinka. Niestety, kiedy wokalista pojawił się na scenie, wystąpiły problemy techniczne - przez pół jego występu nie działał mikrofon! Mateusz nie poddał się i nie przerwał swojego wykonu. W połowie utworu wokalista dostał nowy mikrofon i w końcu można było usłyszeć jego głos. Następnie na scenie pojawiła się Barbara Kurdej-Szatan, która zaproponowała, aby uczestnik zaśpiewał pierwszą część piosenki a capella. Trenerzy byli zachwyceni!
Wybrnąłeś z tego jak mistrz. Pełen profesjonalizm na scenie! - ocenili chłopaki z Afromental.
Andrzej Piaseczny był dumny ze swojego podopiecznego.
Ja umarłem, kiedy okazało się, że ten mikrofon nie działa. Mateusz bardzo ci dziękuję, że mnie wskrzesiłeś w drugiej zwrotce.
Występ i postawa Mateusza spodobała się także widzom, którzy oddali na niego najwięcej głosów i tym samym awansował on do półfinału.
Zobaczcie "Cake By The Ocean" w wykonaniu Mateusza Grędzińskiego:
THE VOICE OF POLAND - CZYTAJ WIĘCEJ:
