Watykan poinformował w najnowszym, niedzielnym komunikacie, że papież po sobotnim, wieczornym kryzysie spędził spokojną noc. W niedzielę rano nie była już konieczna kolejna transfuzja krwi, ale zagrożenie nie minęło. Wieści o stanie papieża sprowokowały wiernych do tłumnego zebrania się pod szpitalem, w którym przebywa Franciszek.
W wieczornym komunikacie Watykan przekazał, że stan Franciszka pozostaje krytyczny. Aktualnie papież jest przytomny, ale do zapalenia płuc doszła lekka niewydolność nerek.
Papież trafił do rzymskiej kliniki z powodu obustronnego zapalenia płuc 14 lutego. Przeszedł transfuzję krwi i podano mu tlen, ale jego stan jak na razie się nie poprawia. Wierni modlą się o jego zdrowie przed Polikliniką Gemelli. Przed szpitalem znajduje się pomnik Jana Pawła II, który również leczył się w tym miejscu. To właśnie w tej klinice uratowano mu życie po zamachu w 1981 roku. Jan Paweł II nazywał Poliklinikę Gemelli „Trzecim Watykanem”.
Teraz wokół pomnika zbierają się tłumy. Wierni modlą się, zostawiają świeczki i kwiaty. Wśród zebranych są nie tylko mieszkańcy Rzymu, ale również wierzący z różnych stron świata, w tym rodacy Franciszka z Argentyny. Jak przyznają, przyjechali, by zobaczyć papieża na niedzielnej modlitwie Anioł Pański. Ze względu na stan Franciszka nie będzie to jednak możliwe. Watykan poinformował, że opublikuje w zamian rozważania przygotowane wcześniej przez papieża.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
