Przy pierwszym zadaniu Michałowi Pirógowi towarzyszyli: redaktor naczelna magazynu "Glamoour" Anna Jurgaś i szef działu mody pisma, Michał Tuś. Zadanie polegało na tym, aby w dwie minuty wystylizować w konkretny sposób, a następnie wejść do wagonu metra, gdzie na uczestników czekał fotograf. Na każdej kolejnej stacji stylizacja musiała zostać zmieniona. Na ostatniej stacji czterech panów nie zdążyło wejść do pociągu. - Było dużo emocji, dużo pośpiechu, ale mało mody. Mimo to bardzo wam gratuluję - powiedziała Anna Jurgaś, po czym ogłosiła, że zadanie wygrywa Magda.
CZYTAJ TAKŻE:
Kolejne zadanie to samodzielnie przygotowane przez uczestników pokazy bielizny. Modele pracowali w dwóch grupach, a efekty ich pracy oceniali goście specjalni: szefowa agencji Małgorzata Ja oraz światowa top modelka Kasia Struss. Obie grupy bardzo różniły się od siebie. Na pochwałę zasłużyła grupa w składzie: Magda, Natalia, Andre, Karolina Gilon i Radek. W drugiej grupie pozytywnie wyróżniła się jedynie Karolina Pisarek. O tym, jaka jest nagroda, uczestnicy mieli dowiedzieć się następnego dnia.
Czas na konkurencję główną - sportowa sesja fotograficzna w ruchu. Uczestnicy ponownie pracowali w tych samych grupach co poprzednio. Przegrana drużyna, na wykonanie 5 zdjęć miała 100 minut. Zwycięska - 20 minut więcej. Przed obiektywem stanął fotograf Robert Wolański, a wszystkich po raz kolejny wspierała Kasia Struss. Największy problem z zadaniem miał Radek, który nie czuje w sobie sportowej żyłki. - Nie pozwól, żeby ci ktokolwiek zabrał twoją przyszłość - podnosił go na duchu Michał Piróg.
Na panelu jurorzy zdecydowali, że najlepsze zdjęcie należy do Andre. Wszyscy, którzy byli z nim w grupie także mogli czuć się bezpiecznie. Najlepsza z drugiej grupy okazała się Karolina Pisarek.
Z programu "Top Model" odpadł Michael Mikołajczuk!
