"Top Model" 26.10.2015, odcinek 8. Michał Piróg ratuje jednego z uczestników!

Zaczęło się od mocnego uderzenia - Michał Piróg oświadczył uczestnikom, że zabiera ich do... Izraela! Ale to nie wakacje, tylko ciężka praca. Uczestnicy zostali podzieleni na trzy grupy i w wyznaczonych miejscach mieli zapozować w jak najbardziej unikalny sposób. Co więcej, uczestnicy - kompletnie nie znając miasta - sami musieli znaleźć wyznaczone na mapie miejsca i wykonać zadanie, a to wszystko w trzy godziny! Michał Piróg i Joanna Krupa uznali, że z zadaniem najlepiej poradziła sobie Magda.

Następnie przyszedł czas na casting u znanych izraelskich projektantów - duetu Michal Negrin i David Sasoon. Karolina Pisarek, mimo, iż wcześniej niezbyt odpowiedzialnie potraktowała drogą sukienkę, zachwyciła Negrin - była pewna siebie, świeża i doskonale się czuła. To zupełnie inaczej niż Natalia Gulkowska, która stresowała się zadaniem, a dodatkowym utrudnieniem był jej brak znajomości angielskiego. Panowie prezentowali się przed Davidem Sasoon. Projektanta najbardziej zachwycił Radek, natomiast Michal Negrin wybrała Karolinę Pisarek. Uczestnicy, który wygrali, w nagrodę wybrali się na kolację z jedną z najpopularniejszych modelek blogowych.

Słońce, plaża i cudowne Morze Martwe - ale to nie czas na odpoczynek, ale na pracę. Uczestnicy stanęli w parach przed obiektywem Alexandra Lipkina, który w przeszłości miał okazję pracować m.in. z takimi modelkami jak Bar Refaeli. Bardzo fajną chemię można było zauważyć pomiędzy Karoliną Gilon a Radkiem. Nie do końca komfortowo czuł się Samuel, nigdy nie mający dziewczyny, który wraz z Kamilą uczestniczył w bardzo prowokacyjnej sesji.

Przyszedł czas na ocenę pracy uczestników. Tym razem jury wspierała Anna Jurgaś - redaktor naczelna magazynu „Glamour”.

Bliska odpadnięcia z programu była Natalia Gulkowska, ale Michał Piróg postanowił uratować ją swoim głosem!