W "Na żywo" przyznaje, że nadal jest zawiedziona postępowaniem swojego byłego chłopaka, Borysa Szyca.
Przypomina fanom historię o porzuceniu jej dla reżyserki Agnieszki Glińskiej. Co takiego ma ona w sobie, że tylu mężczyzn porzuciło dla niej swoje kobiety?
Sylwia nie popiera zachowania Agnieszki, ale najbardziej potępia Borysa. Wyznaje, że przez tę sytuację na długo straciła wiarę w ludzi.
Miała pewne problemy z zaufaniem. Czy spowiadanie się gazecie ma w tym wypadku charakter terapeutyczny?
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!