Trybson z "Warsaw Shore": Jak siebie w telewizji obejrzałem, to bardzo nieładnie to wyglądało

Redakcja Telemagazyn
Paweł "Trybson" Trybała nie żałuje udziału w show MTV "Warsaw Shore". Przyznaje jednak, że nie jest do końca zadowolony z tego, jak został przedstawiony w telewizji.

Paweł "Trybson", największa "gwiazda" kontrowersyjnego show "Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy", po obejrzeniu programu miał mieszane odczucia.

CZYTAJ TAKŻE:
CZY ELIZA I TRYBSON Z "WARSAW SHORE" SĄ RAZEM?!
JAK IMPREZUJE PAWEŁ Z "WARSAW SHORE"? [WIDEO]

- Jak siebie w telewizji obejrzałem, to bardzo nieładnie to wyglądało. Same takie przekleństwa, przegięcie, aż niesmak poczułem. Ale tak się zdarzyło, bo taka była korba po alkoholu. Nie jestem święty - tłumaczył Trybson w wywiadzie dla "Newsweeka".

CZYTAJ TAKŻE:
TRYBSON Z "WARSAW SHORE" CHCIAŁBY WALCZYĆ W MMA Z NAJMANEM I BRUNEIKĄ
"PLAYBOY" NIE CHCE ROZBIERANYCH SESJI UCZESTNICZEK "WARSAW SHORE"

Najbardziej charakterystyczny uczestnik programu wypowiedział się również na temat powodów ogromnej popularności show.

- Ludzie lubią, jak są bójki, sceny na tle seksualnym, bo wtedy się dzieje. A jak ci nie pasuje, to nie oglądaj, przełącz, nie najeżdżaj na nas i na MTV! - powiedział Trybson.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Trybson Krzycz !!!
Jestem knuyrem, jestem knurem, kłeeeeee!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn