Wkrótce mają rozpocząć się prace nad serialem komediowym "2050". Powiedział o tym Maciej Chmiel podczas panelu o serialach, który został zorganizowany w ramach tegorocznych targów telewizyjnych MIPTV, odbywających się od 4 do 7 kwietnia w Cannes.
CZYTAJ TAKŻE:
"MOROWE PANNY" - NOWY SERIAL TVP O LOSACH KOBIET W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ
MACIEJ MUSIAŁ ZAGRA ADAMA MICKIEWICZA W NOWYM SERIALU TVP?
Akcja serialu ma dziać się w 2050 roku, gdy pozycja Polski na świecie jest dużo lepsza niż obecnie. To nie Polacy wyjeżdżają za pracą na zachód, ale w Polsce pracować chcą Niemcy, Francuzi czy Belgowie. Dzieje się tak, bo nasz kraj stał się prawdziwą potęgą technologiczną. Polska odnosi sukcesy też na innych polach. Serial zaczyna się, gdy nasza drużyna narodowa w finale piłkarskiego mundialu pokonuje Brazylię.
Jak podaje serwis Wirtualnemedia.pl, dyrektor TVP2 jest zadowolony z reakcji, jaką wywołał ten pomysł podczas targów w Cannes. "2050" ma bazować na graniu stereotypem. Powstały już pierwsze scenariusze, stworzone przez Marcina Baczyńskiego, który jest m.in. scenarzystą dwóch części "Listów do M.", serialu TVN "Aż po sufit!" czy emitowanego kilka lat temu w TVP1 "Piątego stadionu".
