Cecilia Duncan złożyła w sądzie pozew, w którym skarży się, że została wykorzystana. W grudniu 2010 roku Usher zatrudnił ją jako nianię. Kobieta miała pracować na część etatu i takie też ustalono wynagrodzenie za jej pracę. Niestety, rychło okazało się, że obowiązków jest znacznie więcej niż przewidywała umowa.
CZYTAJ TAKŻE:
USHER POPŁAKAŁ SIĘ NA SPRAWIE ROZWODOWEJ
TIGER WOODS I LINDSEY VONN: GOLFISTA PO PRZEJŚCIACH I NARCIARKA Z PRZESZŁOŚCIĄ [ZDJĘCIA]
Niania uznała, że jest wykorzystywana przez Ushera i zwróciła mu na to uwagę już w 2011 roku. Ponoć wykazała mu, że opieka nad dziećmi piosenkarza pochłania ponad 40 godzin w tygodniu, ale Usher ignorował jej pretensje ponad rok, a we wrześniu zwolnił ją z pracy. Teraz Cecilia Duncan oczekuje naprawienia krzywd. Za dodatkowo przepracowane godziny oraz wyrzucenie z pracy stosowne byłoby odszkodowanie wyrażone sześcioma cyframi, czyli co najmniej 100.000 dolarów.
Usher zapewnia, że pozew jest zupełnie bezpodstawny. Kobiecie chodziło tylko o wywołanie skandalu, który skłoniłby gwiazdora do sięgnięcia po książeczkę czekową, byle tylko uniknąć procesu.
