"Warsaw Shore". Wieczór kawalerski, kilka ślubów i zabawa w 5. odcinku!
Summer Camp to po prostu kolonie… tylko, że dla dorosłych. A skoro mamy kolonie, to nie mogło zabraknąć kolonijnych ślubów! Niektóre z ekipowych par mogą zaskoczyć. Padną romantyczne słowa i deklaracje, ale niestety nie każdy odejdzie sprzed ołtarza z obrączką na palcu…
Jest ślub, więc muszą być też goście! Z wizytą wpadnie legenda programu – Pedro. Przyprowadzi też osobę towarzyszącą. Mikołaj nie do końca odnajdzie się w ekipowym towarzystwie… Ale co to za wesele bez choćby jednej awantury?
Po ceremonii zawsze przychodzi pora na zabawę! Tym razem, zgodnie z duchem tradycji, nowożeńcy uderzą do klubu „Wesele” w Łebie. Niektórzy pomylą noc poślubną z wieczorem kawalerskim… Z kolei Kasjusz udowodni, że król „majteczkowego rankingu” jest tylko jeden. Tymczasem Pedro wcieli się w rolę mentora i skrzydłowego niedoszłych panów młodych. Czy uda mu się spełnić swoje powołanie i w końcu ktoś skorzysta z bzykalni zgodnie z jej przeznaczeniem?
