"Wiedźmin" - Andrzej Sapkowski o pracy showrunnerki
Drugi sezon "Wiedźmina" spotkał się z wieloma różnymi reakcjami. Nowe odcinki serialu znalazły się na Netfliksie 17 grudnia i od tamtej chwili w sieci nieustannie pojawiają się nowe komentarze dotyczące produkcji. Nie brakuje komentarzy widzów usatysfakcjonowanych tym co zobaczyli, jednak pojawia się wiele głosów negatywnych. Najbardziej zdeterminowani są fani książek Andrzeja Sapkowskiego, na podstawie których powstał scenariusz serialu.
Czytelnicy prozy Sapkowskiego zarzucają twórcom serialu zbytnie odejście od materiału źródłowego, co ich zdaniem poskutkowało niską jakością drugiego sezonu. Fani "Wiedźmina" mają żal przede wszystkim do showrunnerki produkcji, Lauren S. Hissrich. W sieci można znaleźć nawet petycję, w której nawołuje się do odwołania twórczyni z tej funkcji.
Niejako w odpowiedzi na krytykę, Lauren S. Hissrich udostępniła na swoim profilu na Instagramie post ze zdjęciem, na którym znajduje się ona z Andrzejem Sapkowskim. Zacytowała w nim również pisarza, który wyraził podziw dla całej ekipy tworzącej serial.
Gratuluję Lauren i jej zespołowi doskonałej pracy. Adaptacja moich książek to niełatwe zadanie. Oglądałem z wielką radością i mam nadzieję na jeszcze bardziej epicki sezon trzeci.
Na reakcję fanów prozy Sapkowskiego nie trzeba było długo czekać. W komentarzach pod postem zaczęto zarzucać pisarzowi, że jego pozytywna opinia wynika wyłącznie z korzyści finansowych, jakie otrzymał w związku z powstaniem serialu.
Co sądzicie o postawie Andrzeja Sapkowskiego?
"Wiedźmin" jest dostępny na Netfliksie!
