„Wiedźmin: Rodowód krwi” oceny widzów
„Wiedźmin: Rodowód krwi” to historia rozgrywająca się w świecie elfów 1200 lat przed wydarzeniami z serialu „Wiedźmin”. Opowiada zapomnianą historię grupy wygnańców stających do walki z niezwyciężoną potęgą, która odebrała im wszystko.
Widzowie po premierze serialu ocenili go najgorzej w historii platformy Netflix. W serwisie Rotten Tomatoes średnia ocen recenzentów to 5,5/10. Jeśli chodzi o widzów to ocenili tytuł 1/10. W Rotten Tomatoes serial ma 1667 ocen, a tylko 8 procent tych pozytywnych. To najgorszy wynik w historii produkcji Netfliksa, na tym portalu.
Twórca o „Wiedźmin: Rodowód krwi”
Declan de Barra jest scenarzystą i showrunnerem serialu „Wiedźmin: Rodowód krwi”. Twierdzi, że gdyby opisał postaci tak, jak w książkach, to byłoby złe.
U nas (elfy) nie są nieśmiertelne, a długowieczne. Ale myślę, że w świecie „Wiedźmina” w tym przekroju czasowym przodkowie i potomkowie bardzo się różnią, nawet na poziomie biologicznym. Przecież za czasów Geralta elfy mają problem z rodzeniem dzieci. Coś im się stało i są dużo słabsze. W „Rodowodzie krwi” są więc bardziej wpływowe i silniejsze. A potem w ich przypadku doszło do dewolucji - mówi w rozmowie z gazeta.pl.
„Wiedźmin: Rodowód krwi” od 25 grudnia 2022 roku na Netflix
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
