Zdjęcia do trzeciej części cyklu "Więzień labiryntu" zostały przerwane w marcu z powodu poważnego wypadku, któremu uległ Dylan O’Brien. Aktor, który w filmach wciela się w rolę Thomasa, podczas kręcenia jednej ze scen wypadł z platformy, która imitującego pociąg. W konsekwencji trafił do szpitala z obrażeniem głowy, złamaniami i potłuczeniem. Na początku zakładano, że uda się szybko wrócić na plan, jednak ostatecznie plany te uległy zmianie. Chociaż Dylanowi O’Brienowi nie zagraża już nic poważnego, potrzebuje on więcej czasu, aby dojść od siebie po wypadku. Dlatego też premierę trzeciej części, zatytułowanej "Lek na śmierć", która miała trafić do kin w 2017 roku, przesunięto na 12 stycznia 2018 roku. Ekipa filmowa stanie na planie w lutym przyszłego roku.
W trzeciej części filmu Thomas wyrusza na poszukiwanie lekarstwa zwalczającego śmiertelną chorobę. Prawda, do której dąży, jest jednak o wiele niebezpieczniejsza niż przypuszcza. Reżyserem "Leku na śmierć" jest Wes Ball. Na ekranie poza Dylanem O’Brienem zobaczymy także Kaye Scodelario, Thomasa Brodie-Sangstera, Rosa Salazar, Ki Hong Lee.
Dylan O'Brien lub Logan Lerman mogą dostać najnowszą role Spider-Mana
Źródło: Cover Video
