Kasia konsekwentnie odmawiała. Do czasu, gdy w żartach podała swoją cenę, 100 tysięcy euro. Wszyscy z wyjątkiem Kuby zapomnieli o tej deklaracji. Wojewódzki uczynił z tego jeden z tematów swojego felietonu.
"Nareszcie mamy konkret. Aktorka Katarzyna Glinka, która pomimo wszelkich widocznych oraz tych niewidocznych, ale wyobrażalnych parametrów już dawno powinna się publicznie rozebrać, a nie rozbiera się, podała wreszcie swą cenę. Pokaże wszystko za 100 tys. euro. Zbieraliśmy kiedyś na czołgi, na odbudowę stolicy, na stocznie. Zbierzmy wreszcie kasę na coś, co ma ręce i nogi."- nakłania.
Czy Kasia specjalnie dla niego złamie swoje zasady i spełni jego marzenia?
Czytaj także:
Naga Kasia Glinka u Figurskiego!
Glinka ucieknie do TVN!?
Wojewódzki znowu szokuje!
Wojewódzki obraził Paullę!?
