Bożena Dykiel na antenie opowiedziała wulgarną anegdotę.
Co tam zakazy! Zwłaszcza ten, który zabrania przed godziną 23 stosować w telewizji wulgaryzmów. Bożena Dykiel znana także z tego, że mówić lubi… bardzo lubi, postanowiła w porannym programie TVN opowiedzieć anegdotę…
Okazją były wspomnienia o kultowym twórcy komedii Stanisławie Barei. Przed laty, gdy kawa bezkofeinowa była w Polsce rzadkością, pani Bożena chciała ją podarować Barei, bo ten, zwykłej kawy mimo, że lubił, pić nie mógł z powodu chorego serca. Wtedy Zofia Czerwińska zapytała Bożenę Dykiel “Co Ty mu dajesz!? Co Ty mu dajesz!? Co Ty mu dajesz!? Kawa bezkofeinowa jest jak ci..ka bez dziurki!"
Przesada :))p.Bożena ma tyle uroku osobistego,poza tym to był cytat. Widziałam filmik jak Kamil Durczok-taka sława! miejsca na statuetki to już chyba zabrakło,-jak "jechał z koksem",bo miał pulpit brudny w studio - to żaden furman za czasów PRL by się nie powstydził,pojęcia nie miałam,że może tak bluzgać -taki ideał dziennikarstwa.
H
Hanka
Przesada :))p.Bożena ma tyle uroku osobistego,poza tym to był cytat. Widziałam filmik jak Kamil Durczok-taka sława! miejsca na statuetki to już chyba zabrakło,-jak "jechał z koksem",bo miał pulpit brudny w studio - to żaden furman za czasów PRL by się nie powstydził,pojęcia nie miałam,że może tak bluzgać -taki ideał dziennikarstwa.
H
Hanka
Przesada :))p.Bożena ma tyle uroku osobistego,poza tym to był cytat. Widziałam filmik jak Kamil Durczok-taka sława! miejsca na statuetki to już chyba zabrakło,-jak "jechał z koksem",bo miał pulpit brudny w studio - to żaden furman za czasów PRL by się nie powstydził,pojęcia nie miałam,że może tak bluzgać -taki ideał dziennikarstwa.
s
se
z igły widły
...
oglądałem to tak było
b
br
eee tam jakie tam wulgaryzmy LOL
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl