"Wyspa przetrwania". Jak długo trwała podróż prowadzącego na Fidżi? [WIDEO+ZDJĘCIA]

"Wyspa przetrwania"

16 uczestników, ekipa produkcyjna i prowadzący Damian Michałowski potrzebowali sporo czasu i cierpliwości by dotrzeć na jedną z wysp Fidżi na Oceanie Spokojnym, gdzie realizowany był program.

„Aby się znaleźć na tej bezludnej wyspie uczestnicy musieli pokonać ponad 15 tysięcy kilometrów. Podróż jest długa, zresztą posłuchajcie o mojej. Wyruszyłem z Warszawy do Zurychu 2 godziny lotu, tam 4 godziny czekania na samolot do Hongkongu. Z Zurychu do Hongkongu leciałem 12 godzin….” – opowiada prowadzący show Damian Michałowski.

Okazuje się że łącznie w podróży spędził 42 godziny i cztery razy zmieniał samolot. Przypomina to trochę scenę z filmu „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz” Stanisława Barei, - „ Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie”.

Zobaczcie wideo. A ile trwała Wasza najdłuższa podróż?