Zenek Martyniuk o swoim małżeństwie
Zenek Martyniuk to jeden z najpopularniejszych wokalistów disco polo. Chociaż sukces odniesiony na estradzie przyniósł mu ogromną sławę i fabularny film biograficzny, łatwo można się domyślić, że jego życie nie jest wolne od problemów. Co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje dotyczące różnych wybryków jego syna Daniela.
Zenek ożenił się z Danutą w 1989 roku i kilka miesięcy później na świecie pojawił się ich ukochany jedynak. Zachowanie ponad trzydziestoletniego syna oraz jego problemy z używkami i prawem bywają zarzewiem konfliktu między małżonkami, ponieważ, jak regularnie donoszą media, Danuta często staje po stronie Daniela, natomiast Zenek jest zdania, że najwyższa pora, aby nauczył się on odpowiedzialności.
Chociaż Martyniukowie tworzą zgrane małżeństwo od ponad trzech dekad, w ich życiu nie brakuje wyzwań czy problemów. Jak wokalista zdradził w rozmowie z "Dobrym tygodniem", codzienność bywa pełna wyzwań.
Jak w każdym małżeństwie, tak i w naszym kłótnie się zdarzają, ale są to raczej krótkie sprzeczki, takie wybuchy złości... Myślę, że w żadnym związku nie ma tylko dobrych chwil, pojawiają się problemy, smutki, życiowe rozterki. U nas jest tak samo.
Zenek Martyniuk zaznaczył jednocześnie, że ewentualny rozwód nigdy nie wchodził w grę.
Ja i Danusia jesteśmy, jak to mówię, "ludźmi starszej daty". Rzeczy wolimy naprawiać, a nie wyrzucać, a tak przecież robi wielu ludzi w dzisiejszych czasach. Myślę, że to jeden z elementów, który nas utrzymuje razem. Przed ślubem spotykaliśmy się przez dwa lata, podjęliśmy decyzję, że pragniemy iść przez życie jako małżeństwo. Mam nadzieję, że tak pozostanie dalej, aż do śmierci - przekonywał.
