Tomasz Komenda pracuje u Rafała Collinsa
Znany widzom kanałów TVN Rafał Collins wyraził zainteresowanie sprawą Tomasza Komendy. Kiedy usłyszał, że niesłusznie skazany na 25 lat więzienia mężczyzna jest wykorzystywany przez swojego dotychczasowego pracodawcy, postanowił zaproponować Komendzie pracę. "Chce ci zaoferować spokojną, legalną, przyjemną i uczciwie opłaconą pracę, u nas zawsze dodatkowa para rąk się przyda, a ktoś taki jak ty zasługuje przynajmniej na...spokój i porządną robotę" - napisał w mediach społecznościowych.
Na odpowiedź ze strony Tomasza Komendy nie trzeba było długo czekać. Mężczyzna spotkał się z Collinsem i... już nawiązał z nim współpracę! "Tomek miał do wyboru zatrudnienie w trzech spółkach którymi kieruje: studio tuningu pojazdów, restaurację w Warszawie lub pracę w naszej fundacji. Na szczęście bez wahania wybrał pracę w Fundacji Braci Collins, z czego osobiście bardzo się cieszę" - napisał w nowym poście Rafał Collins.
Przypomnijmy, że Tomasz Komenda miał 23 lata, gdy w 2004 roku został oskarżony o zgwałcenie i zamordowanie 15-letniej Małgorzaty Kwiatkowskiej i skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności. Jak się później okazało - niesłusznie. Po 18 latach odsiadki mężczyzna został uniewinniony i wyszedł na wolność. W kinach można już oglądać film, który opowiada historię Komendy, "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy".
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
