Antoni Królikowski, który ma na koncie awanturę na ulicy, szarpaninę z policjantami, a także noc w izbie wytrzeźwień, od czasu poznania Laury Breszki zmienił się nie do poznania. W "Gali" opowiedział o tym, jak czuje się w stałym związku.
CZYTAJ TAKŻE:
KRÓLIKOWSKI: - SPOTKAŁEM LAURĘ I ZAKOCHAŁEM SIĘ
ANTEK K. SPUŚCIŁ Z TONU I ZAMIERZA ZMIENIĆ ZEZNANIA
- Słowo "ustatkowanie" brzmi okropnie... Nie traktujemy tego w ten sposób. Po prostu kochamy się i chcemy razem spędzać czas. Wspólne mieszkanie było poważną, aczkolwiek spontaniczną decyzją i - jak się okazało - był to bardzo dobry pomysł. Dziecko w niczym nam nie przeszkadza, a wręcz pomaga odnaleźć spokój i pewien rodzaj harmonii w naszym często skomplikowanym świecie - powiedział Antoni Królikowski.
CZYTAJ TAKŻE:
AKTOR WYSZEDŁ Z ARESZTU I POJECHAŁ DO PROGRAMU MAJEWSKIEGO!
PRZEPIS NA SŁAWĘ? ODKRYJ BIUST, POKAŻ KOCHANKA, OPOWIEDZ O DZIECIŃSTWIE...
