Agnieszka i Marysia zdobyły amulet i automatycznie awansowały do finału, dlatego nie brały udziału w wyścigu. Pozostali uczestnicy mieli do pokonania 90 kilometrów i musieli dotrzeć do Preah Net Preah. Najpóźniej wyruszyli Iza i Leszek.
Pierwszym zadaniem było wykucie w kamieniu logo "Azja Express". Do pracy pierwsi wzięli się Michał i Ludwik. Pascal i Paweł deptali im po piętach, którzy finalnie pierwsi ukończyli tę konkurencję. Później na miejsce dojechali Iza i Leszek. Miko nie ukrywała radości z zadania artystycznego, bo, jak przyznała, często tak pracuje w domu.
W międzyczasie uczestnicy otrzymali informację o zatrzymaniu wyścigu. Ponowny start o 7:00. Michał i Ludwik chcieli wykorzystać ostatnie pół godziny i przebiec w stronę mety. Niestety okazało się, że... cofnęli się o 1,5 kilometra, ale jednocześnie udało im się dość łatwo znaleźć wygodny nocleg.
AZJA EXPRESS - CZYTAJ WIĘCEJ:
W tym samym czasie Agnieszka i Maria korzystały z uroków posiadania immunitetu. Dziewczyny były w luksusowym hotelu i popijały smaczne drinki.
Poranek nie zaczął się szczęśliwie dla Izy i Leszka. Aktorka całą noc nie spała z powodu zatrucia, co nie wróżyło nic dobrego w perspektywie dalszej części wyścigu.
Do Bramy Zwycięstwa pierwsi dotarli Michał i Ludwik, następni oczywiście byli Pascal i Paweł, którzy stanęli do walki o Amulet. W otoczeniu majestatycznych głów zdobiących Świątynię Bajon uczestnicy musieli ułożyć przestrzenne puzzle. Zwycięzcami byli Pascal i Paweł.
Po tej konkurencji przyszedł czas na ostatni wyścig. Uczestnicy musieli się skupić i czytać ze zrozumieniem instrukcje, dzięki którym będą mogli wydostać się z kamiennego labiryntu, po to, aby jak najszybciej wykonać kolejne zadanie. Pascal i Paweł na transport wybrali rowery, a dwie pozostałe pary jechały szybszymi pojazdami, dzięki czemu Michał i Ludwik byli pierwsi w kamiennym labiryncie. Tam czekały na nich kolejne wskazówki.
Stoicki spokój Izy i Leszka zapewnił im szybkie wyjście z labiryntu i zorganizowanie transportu. W ślad za nimi wyruszyli Michał i Ludwik, ale zamiast pojechać na miejsce kolejnego zadania, wyruszyli na metę. Ten błąd mógł być dla nich kluczowy. Zmęczeni podróżą na rowerach Pascal i Paweł wciąż próbowali rozgryźć wskazówki.
Na metę pierwsi dotarli Iza i Leszek, a tuż za nimi znaleźli się Michał i Ludwik.
Z "Azja Express" odpadli Pascal i Paweł.
Źródło: Agencja TVN/x-news
