Barbara Kurdej-Szatan wciąż odczuwa skutki skandalu
Barbara Kurdej-Szatan to jedna z najbardziej lubianych aktorek, która optymizmem i sympatią zdobyła serca widzów w całej Polsce! Fani uwielbiali ją jako Joasię z „M jak miłość”, czy zabawną blondynkę z popularnych reklam telewizyjnych. Aktorka nie tak dawno padłą ofiarą niemałego skandalu, gdy wypowiedziała się na temat pracy Straży Granicznej. Wypowiedź ta wywołała prawdziwą lawinę hejtu, z którym gwiazda mierzy się do dziś. Jak się okazuje straciła wiele ważnych kontraktów i ofert!
Kontrowersyjny wpis został szybko usunięty z mediów społecznościowych Kurdej-Szatan, jednak fali jaką wywołał nie dało się już zatrzymać. Jak podaje portal pudelek, Aktorka do dzisiaj ponosi konsekwencje swoich słów.
Ta fala nienawiści, która się na mnie wylała. Oczywiście, osoby, które wylały na mnie tę falę, mówią do mnie: "No, sama chciałaś. Powiedziałaś, co powiedziałaś, to teraz masz" - mówiła Kurdej-Szatan
Jak wyznała sama aktorka, straciła kilka naprawdę dużych kontraktów, a stacje poodsuwały się od niej.
Wszyscy się zamknęli i niestety tak to wyglądało i wygląda, że później też długo nie dostawałam kolejnych zleceń filmowych czy reklamowych. Jak się dowiedziałam "chcieliby, ale boją się tej fali hejtu". Każdy tak przymyka oczy i mówi "nie ta, to inna" - podsumowała aktorka
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
