"Barwy szczęścia" odcinek 1476. Niespodziewany gość na ślubie Amelii i Tomasza [WIDEO+ZDJĘCIA]

Kamila Glińska

19 sierpnia 2016, 10:46

Przed ślubem Amelia zwierzy się Tomaszowi, że tęskni za dziecmi.fot. Materiały promocyjne TVP

Zobacz galerię (10 zdjęć)

Już w pierwszym odcinku "Barw szczęścia" po wakacjach zobaczymy wzruszające wydarzenie. Amelia i Tomasz wezmą ślub, a podczas uroczystości pojawi się niespodziewany gość. Kto taki? Sprawdź, co wydarzy się w 1476. odcinku serialu!

"BARWY SZCZĘŚCIA" ODCINEK 1476. W PONIEDZIAŁEK, 22.08.2016 O GODZ. 20:05 W TVP2!

Amelia (Stanisława Celińska) i Tomasz (Kazimierz Mazur) zdecydowali się zalegalizować swój związek. Ich ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego będzie piękną, skromną uroczystością, o której nigdy nie zapomną.

W 1476. odcinku "Barw szczęścia" jeszcze przed ślubem Amelia zwierzy się przyszłemu mężowi, że przykro jej, że w tym dniu ni będzie przy niej dzieci. Kobieta wciąż zadręcza się myślą, że już nigdy nie odzyska Rozalii i Bruna (Lesław Żurek). Córka na stałe mieszka w Australii, a syn, mimo że wrócił do Polski, nie chce mieć z nią z nic wspólnego. To ją oskarża o rozpad ich rodziny. - Przeszłości nie można zmienić. Można zmienić tylko przyszłość - wskaże Amelia.

Tomasz postara się przekonać ukochaną, że jeszcze nie wszystko stracone. Oboje nie wiedzą, że podczas ich ślubu czeka ich niespodzianka. W urzędzie zjawa się Bruno. Mężczyzna zostanie, aby złożyć życzenia świeżo upieczonym małżonkom. To będzie dla Amelii wyjątkowa chwila. Zaprosi syna na skromne przyjęcie weselne. - Nie mogę przyjść. Za dwie godziny mam samolot do Frankfurtu - odpowie jej jednak Stański. Dodaje natomiast: - Zadzwonię do ciebie, mamo. Amelia poczuje, że są jeszcze szanse na to, aby syn jej wybaczył. Czy tak faktycznie będzie?