Zmarł kolejny znany aktor. Charles Grodin nie był może supergwiazdą, ale niejednokrotnie pojawiał się na ekranie u boku największych gwiazd, grał m.in. z Robertem de Niro czy Jeffa Bridgesa. Miał 86 lat.
Grodin swoją karierę zaczął w latach 50. od występów na Broadwayu, gdzie grał m.in. z samym Anthonym Quinnem. W 1968 roku zagrał natomiast ginekologa C.C. Hilla w filmie Romana Polańskiego pt. "Dziecko Rosemary". Największą popularność przyniosła mu jednak rola w filmie "Zdążyć przed północą", a także w familijnej serii "Beethoven", gdzie wcielał się w głowę rodziny Newtonów. Ostatni raz na ekranie pojawił się w 2016 roku, gdy zagrał w serialu "Madoff".
Jego kariera nie ograniczała się jednak wyłącznie do ról filmowych i teatralnych. Grodin realizował się także jako pisarz, komik i prezenter telewizyjny. Pisał sztuki teatralne, scenariusze telewizyjne i książki. W latach 1995-98 prowadził własny program "The Charles Grodin Show" na antenie CNBC. Przyczyną śmierci był nowotwór szpiku kostnego.
