Bożena Dykiel przyszła na świat 26 sierpnia 1948 roku w Grabowie k. Kolna. W 1971 roku ukończyła PWST w Warszawie i tak na dobre rozpoczęła się jej kariera aktorska. W 1973 roku pojawiła się jako Kasia w "Weselu", a niedługo później zagrała już jedną z głównych ról w "Awansie" na podstawie powieści Edwarda Redlińskiego. Widzowie z pewnością świetnie pamiętają jej Madę Mueller z "Ziemi obiecanej" i Miećkę Aniołową z serialu "Alternatywy 4". Wcieliła się też w Sonię w "Znachorze", żonę Walenciaka w serialu "Czterdziestolatek", Halinę z "Domu", a od 15 lat możemy oglądać ją w serialu TVN "Na Wspólnej", gdzie kreuje postać charyzmatycznej Marii Zięby. To oczywiście tylko niektóre ze słynnych bohaterek, w które wcielała się na dużym i małym ekranie Bożena Dykiel, bo aktorka kończąca w tym roku 70 lat ma na swoim koncie blisko sto filmowych, telewizyjnych i teatralnych kreacji.
Dzięki Bogu, że jestem aktorką charakterystyczną! A nie na przykład amantką. Bo jako amantka, w moim wieku nie miałabym już nic do roboty… A jaka jestem? Na pewno z odcieniem komedii. Jeśli tylko mogę, bardzo chętnie dodaję do moich ról jakiś komediowy „prztyczek"... - mówiła w rozmowie z Małgorzatą Karnaszewską w "Chwytać życie za rogi".
Trzeba przyznać, że Bożena Dykiel jest mistrzynią ról charakterystycznych, wśród których przeważają jednak te komediowe. Pracowała z wybitnymi reżyserami: Andrzejem Wajdą, Krzysztofem Kieślowskim, Jerzym Hoffmanem, Krzysztofem Zanussi czy Ryszardem Bugajskim.
W "Alternatywy 4" początkowo miałam grać inną rolę, lokatorkę w bloku. I dopiero po pierwszych próbach podchodzi do mnie Bareja: "Wiesz co, Bożenko, zrobiliśmy błąd, Anioł musi mieć żonę. Może zagrasz żonę?". Ja mówię: "A ile to będzie dni zdjęciowych?". "No, więcej niż zakładaliśmy dla twojej poprzedniej postaci". "No dobra, biorę". "A jak byś się chciała nazywać?" Pytam: "Co przez to rozumiesz?". "No, jak chcesz mieć na imię jako postać filmowa?" "Wiesz, Stasiu, mój małżonek, jak chce mnie wkurzyć, to mówi do mnie Miecia". "Wspaniale, to niech będzie Mietka" - wspominała w książce "Aktorki".

Bożena Dykiel oprócz gry w filmach i serialach, chętnie pojawia się również w programach telewizyjnych. Prowadziła m.in. "Z Bożeną Dykiel na ostrzu noża" w Polsacie. Występowała też w 5. edycji "Jak Oni Śpiewają", w której zajęła 6. miejsce. W 2013 roku aktorka zaliczyła wpadkę w "Dzień Dobry TVN" skarżąc się na stację, dla której pracuje.
TVN "pożydził" i nie wydał naszego kalendarza – powiedziała w odniesieniu do okolicznościowego kalendarza z bohaterami serialu "Na Wspólnej", który miał zostać wydany w związku z 10-leciem produkcji TVN.
Słowa aktorki wywołały oburzenie, zareagowało też Forum Żydów Polskich, które zaapelowało do PWN o umieszczenie czasownika "dykielić" w słowniku języka polskiego, co miało oznaczać Używanie publicznie rasistowsko nacechowanych słów bez krzty refleksji i w stanie niezmąconego samozadowolenia.
Aktorka mimu upływu lat wciąż zachwyca wyglądem i zaraża pozytywną energią. W 2017 roku przeszła jednak poważną operację serca i nieco zwolniła tempo swojego życia.
Odkąd pamiętam, raz w miesiącu chodzę do kosmetyczki, na masaż i maseczki. Również ćwiczę bardzo regularnie: codziennie po 45 minut. Mam swój układ ćwiczeń, który wspomaga te części ciała, które kobietom najbardziej siadają - mówiła jakiś czas temu w "SE".
W galerii sprawdzamy, jak na przestrzeni lat zmieniła się Bożena Dykiel. Pamiętacie ją z początków aktorskiej kariery?
Gwiazdy "Na Wspólnej" świętują jubileusz
Źródło: Agencja TVN, x-news
