Aaron Paul zasłynął rolą Jesse'ego Pinkmana w kultowym serialu "Breaking Bad". Kilka miesięcy temu powtórzył ją w filmie dla Netflixa pt. "El Camino: A Breaking Bad Movie". Sukces raczej nie przewrócił mu w głowie. Do dziś Paul stroni od mediów i chroni swoją prywatność. Ostatnio podzielił się jednak nietypowym wyznaniem w wywiadzie dla "The Daily Telegraph". Aaron Paul wyznał w nim, że od 10 lat nie posiada komputera ani smartfona.
To zarówno błogosławieństwo i przekleństwo, móc kontrolować i zbierać dane, ale właśnie dlatego nie mam komputera - powiedział.
Paul korzysta z podstawowego telefonu komórkowego, z którego może wyłącznie dzwonić. Odrzucenie technologii dało mu spokój i sprawiło, że bardziej dba o relacje z bliskimi.
Mam wrażenie, że w pewnym sensie złamałem jakiś kod. Nie umiem wyrazić jak dużo lepiej się czuje. Jestem w stu procentach mniej zestresowany - dodał.
Spodziewalibyście się po nim takiego wyznania?
Źródło: Cover Video, x-news
