Breaking Bad Odcinek 18

Streszczenie odcinka

Kilkuletni chłopiec jedzie na rowerku. Przejeżdża przez ulicę, przy której stoi jeden z dilerów Jesse'go Pinkmana i zarazem jego przyjaciel, Combo. Wkrótce potem nadjeżdża nieznany, czarny w óz, a w nim dwaj męźczyźni, wyjątkowo podejrzanie wyglądający. Diler ma złe przeczucie i słusznie. Chwilę potem rozlegają się strzały i Combo ginie… Stan zdrowia Waltera White'a, który jeszcze niedawno był nieuleczalnie chory, poprawił się i to tak szybko, że jego onkolog zaleca zabieg, który pozwoli pacjentowi ostatecznie zwalczyć chorobę nowotworową. Jest tylko jeden problem. Ta operacja będzie kosztować ponad sto tysięcy dolarów, ale Walt zgadza się bez zastanowienia i konsultacji z żoną… Combo nie żyje, o czym Jesse dowiaduje się przypadkowo, bo nikt nie był taki odważny, by mu powiedzieć wprost. Inny jego diler ukrywa się w Kalifornii, więc Chudy Piotruś też chce nawiać, bo jest na warunkowym. Poszerzyli rewir i pojawiły się "komplikacje" Walt i Jesse potrzebują rady doświadczonego adwokata. I raz jeszcze Saul Goodman okazuje się nieoceniony (i znów słono policzy im za tę konsultację). Przede wszystkim ich doradca roztropnie zauważa, że powinni stworzyć infrastrukturę. A najlepiej, gdy nawiążą współpracę z silnym i wpływowym wspólnikiem, który pozwoli im skupić się na tym, co robią najlepiej na "gotowaniu". I oczywiście, Saul Goodman zna kogoś takiego prawdziwego biznesmena w tej branży (za tę rolę Giancarlo Esposito był nominowany do Emmy 2012). Walt i Jesse przybywają na umówione spotkanie z "Kr ólem podziemia" Obaj mają świadomość, że ta sytuacja jest niezręczna. On wie o nich wszystko. Oni nie wiedzą nawet, jak on wygląda. Nie znają jego nazwiska, ani też ksywy. I miejsce wyznaczone na ich pierwszą rozmowę biznesową również wydaje co najmniej dziwne to restauracja oferująca pieczone kurczaki. Ale najgorsze jest to, że on się nie zjawia… Jesse jest załamany śmiercią przyjaciela i znów sięga po narkotyki. A wraz z nim do nałogu wraca jego dziewczyna, Jane… Natomiast Skyler wydaje się być w wyśmienitym nastroju podczas przyjęcia urodzinowego swojego szefa. Po tym, jak seksownie śpiewa mu "Happy Birthday", w ich firmie nikt już nie może mieć wątpliwości, że ona i Ted Beneke mają romans. Albo przynajmniej już oboje o tym marzą. Co więc niedługo potem tak szokującego ona odkrywa w jego księgach rachunkowych, że natychmiast chce odejść z pracy i… zaczyna rodzi ć w biurze?