To on dał Joasi Brodzik i Pawłowi Małaszyńskiemu wielką popularność. Historia perypetii miłosnych pani mecenas zdobyła serca wielomilionowej publiczności. I pomimo plotek, jakie pojawiały się jeszcze jakiś czas temu, że Małaszyński nie lubi Brodzik, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że ta serialowa para znowu stanie na tym samym planie zdjęciowym. Jak to? Zapytacie …
Z doniesień Super Expressu wynika, że pomysł stworzenia kinowej wersji Magdy M. pojawił się już dawno. W realizacji przeszkodził ponoć kryzys finansowy. Poza tym, Brodzik była w ciąży, potem urodziła bliźniaki i zdecydowała się na udział w serialu Dom nad rozlewiskiem, a jak napisał tabloid Małaszyński nie chciał słyszeć o ponownej współpracy z Joanną.
I jak to najczęściej bywa na wszystkim tym kłopotom zaradziły pieniądze. Trwają rozmowy z inwestorem, a Brodzik i Małaszyński za udział w wersji kinowej, która z pewnością okaże się wielkim hitem, mają dostać po 250 tysięcy złotych!
Czytaj także:
Kariera Brodzik wisi na włosku!
Odebrała pół miliona złotych Olszówce!?
Małaszyński chroni swoją prywatność!
Steczkowska i Małaszyński w gorących scenach!
